Spadki dotknęły także innych kryptowalut, w tym Ethera (-2%), XRP (-1%) oraz Solany (-3%). Największy cios poniosło Cardano, które straciło aż 13% wartości.
Bitcoin ze skonfiskowanych aktywów
David Sacks, pełniący funkcję koordynatora ds. kryptowalut i sztucznej inteligencji w Białym Domu, wyjaśnił, że rezerwa bitcoina będzie składać się z zasobów już należących do rządu USA, przejętych w wyniku działań organów ścigania. Podkreślił również, że utworzenie rezerwy „nie będzie kosztować podatników ani centa”. Obecnie rząd USA posiada ponad 198 000 bitcoinów o wartości około 17 miliardów dolarów. Dodatkowo powstanie zasób innych aktywów cyfrowych obejmujący kryptowaluty przejęte w ramach spraw karnych i cywilnych.
Rynek oczekiwał zakupów, a nie przechowywania
Decyzja Trumpa nie spotkała się jednak z entuzjazmem inwestorów. Spadki na rynku wynikają z faktu, że rząd nie planuje aktywnie kupować bitcoinów, a jedynie przechowywać skonfiskowane środki. Steven Lubka, ekspert z firmy Swan Bitcoin, podkreślił, że rynek oczekiwał krótkoterminowego impulsu zakupowego, który nie nastąpił.
Brak wpływu na rynek w krótkim terminie?
Trump zapowiedział możliwość budżetowo neutralnych strategii zwiększania rezerwy bitcoinów, jeśli nie będą one generować kosztów dla podatników. Jednak obecnie nie ma planów dalszej akumulacji w ramach nowego zasobu. W kontekście trwającej wojny handlowej i niepewności inflacyjnej, JPMorgan ostrzegł, że nie przewiduje w najbliższym czasie znaczącego wzrostu cen kryptowalut.
Bitcoin przez chwilę wrócił do poziomu 90 000 dolarów, ale obecnie utrzymuje się poniżej tej granicy. Analitycy ostrzegają, że jeśli nie przebije się trwale powyżej tego poziomu, może grozić mu dalsza korekta w kierunku 70 000 dolarów.