Polacy na czterech kółkach: co mówi o nas rynek samochodów używanych?
Rynek samochodów używanych w Polsce przeżywa dynamiczny rozkwit, a dane zaprezentowane podczas wczorajszej konferencji prasowej AURES Holdings, rzucają ciekawe światło na zwyczaje zakupowe Polaków. Operator sieci AAA AUTO i Mototechna, czyli największego sprzedawcy aut używanych w Europie Środkowo-Wschodniej, przedstawił raport z trzech pierwszych kwartałów 2025 roku. Rezultaty są imponujące: blisko 90 tysięcy sprzedanych samochodów, wzrost popularności SUV-ów i rekordowy przyrost sprzedaży aut elektrycznych i hybrydowych.
SUV jak symbol statusu
W Polsce SUV-y już oficjalnie przegoniły inne typy nadwozi. Stanowią aż 31,8% całkowitej sprzedaży, wyprzedzając hatchbacki i kombi. Ten trend świadczy o zmianie mentalności kierowców, którzy coraz częściej traktują samochód jako przedłużenie swojego stylu życia. SUV to nie tylko wygoda i bezpieczeństwo, ale również status i prestiż, co można odczytać jako rosnące aspiracje konsumentów.
Najchętniej wybierane przez klientów AAA Auto modele w Polsce to Kia Sportage, Opel Astra oraz Śkoda Octavia. W Czechach i na Słowacji nadal dominuje Śkoda, ale Polacy są bardziej otwarci na różnorodność i silną pozycję na naszym rynku ma m.in. Toyota. Samochód przestał być wyłącznie środkiem transportu, a coraz częściej jest świadomym wyborem odpowiadającym stylowi życia.
Młodzi chcą BMW, seniorzy wybierają SUV-y
Z raportu wynika, że coraz więcej młodych kierowców decyduje się na swoje pierwsze auto. Co ciekawe, ich wybory to często sportowe marki, takie jak BMW czy Audi, które jeszcze niedawno kojarzyły się z bardziej dojrzałym klientem. W grupie seniorów, czyli osób powyżej 65. roku życia, prym wiodą mniejsze SUV-y i pojazdy o niskim zużyciu paliwa. Co ważne, średnia wartość zakupu w tej grupie wiekowej rośnie, co świadczy o ich coraz większej sile nabywczej.
Największa grupa kupujących to osoby w wieku 41-50 lat, które łączą stabilność finansową z praktycznym podejściem do wyboru auta. Średni wiek klienta sieci AAA AUTO to 44-45 lat, co pokazuje, że auta używane są atrakcyjną alternatywą nawet dla doświadczonych kierowców.
Statystyczny hit sprzedaży: jak wygląda idealny samochód dla Polskiego klienta AAA AUTO?
Z danych przedstawionych w raporcie AURES Holdings wyłania się konkretny obraz samochodu idealnego dla przeciętnego polskiego klienta. To szary lub czarny SUV z automatyczną skrzynią biegów, napędzany benzyną, najchętniej marki Kia, Opel lub Škoda. Auto najczęściej pochodzi z roczników 2018–2021, ma średni przebieg i przeszło pełną weryfikację techniczną. Klientem jest mężczyzna w wieku około 45 lat.
Dla porównania, statystyczny Czech nadal najczęściej wybiera klasyczną Škodę Octavię lub Fabię w wersji kombi lub hatchback, z manualną skrzynią biegów i silnikiem Diesla. Preferuje również stonowane kolory – dominują auta w odcieniach szarości i bieli, które zajmują czołowe miejsca w rankingu sprzedaży. To bardziej konserwatywny wybór, sugerujący przywiązanie do lokalnych marek i praktycznego podejścia do motoryzacji.
Samochód wybierany jest nie tylko ze względu na cenę, ale też bezpieczeństwo, komfort jazdy i możliwość bezproblemowego użytkowania przez kolejne lata. Taki model zaspokaja potrzeby kierowców rodzinnych, aspirujących, a zarazem ostrożnych. Nieprzypadkowo auta te sprzedają się najczęściej na dużych, certyfikowanych placach sprzedaży, a nie u pośredników.
Elektryczne przyspieszenie
Choć wciąż stanowią niewielki procent rynku, to samochody elektryczne i hybrydowe notują dynamiczny wzrost sprzedaży. W 2025 roku w Polsce stanowiły już 8% wszystkich sprzedanych używanych aut, podczas gdy rok wcześniej było to 5,5%. To wzrost o ponad 30%!
Najczęściej wybieranymi modelami w tym segmencie są Toyota C-HR, Toyota Corolla, a w pełni elektrycznych: Tesla Model 3 oraz Volkswagen ID. Rosnące zainteresowanie wynika zarówno z ekologicznych trendów, jak i coraz szerszej oferty ubezpieczeń oraz gwarancji dedykowanych e-autu.
Dla porównania, w Czechach czy na Słowacji segment ten również rośnie, ale wolniej niż w Polsce. To może świadczyć o rosnącej świadomości ekologicznej i technologicznej polskich kierowców.