Do incydentu doszło we wtorek rano. Kontenerowiec MV Ever Given, który pod panamską flagą płynął do Rotterdamu, osiadł na mieliźnie około 6 kilometrów na północ od południowego ujścia kanału w pobliżu miasta Suez, obszaru kanału o jednym pasie.

Statek został zbudowany w 2018 r., waży 200 tys. ton, ma 400 m długości oraz 59 m szerokości i jest tym samym jedną z największych pływających jednostek towarowych na świecie. Jest w stanie przewieźć 20 tys. kontenerów na raz.

Bernhard Schulte Shipmanagement(BSM), firma, która obsługuje od strony technicznej Ever Given, przekazała, że nikomu z załogi nic się nie stało.

Reklama

Z kolei firma żeglugowa Evergreen Marine Corp. z siedzibą na Tajwanie ujawniła AP, że kontenerowiec został zepchnięty przez silny wiatr po tym jak wpłynął do Kanału Sueskiego z Morza Czerwonego. Egipscy prognostycy twierdzą, że we wtorek na tym obszarze wiał bardzo silny wiatr oraz wystąpiła burza piaskowa osiągająca w porywach 50 km/h.

Oprogramowanie do śledzenia trajektorii statków Refinitiv Eikon pokazało, że statkowi na ratunek przypłynęło siedem holowników. Anonimowy urzędnik egipski przekazał AP, że operacja odholowania statku może zająć dwa dni.

Blokada kontenerowca znacznie spowolniła ruch pięciu innych tankowców transportujących gaz ziemnych - poinformowała firma Kpler, zajmująca się analizą danych. "Z pięciu statków, trzy płyną do Azji a dwa do Europy. Jeśli blokada będzie trwała do końca tego tygodnia, opóźni to dostawy gazu ziemnego od 15 tankowców" - wyjaśniła analityk Kpler Rebecca Chia.

Kanał Sueski otwarto w 1869 r. i jest to kluczowa trasa, przez którą transportuje się ropę, gaz ziemny oraz inne towary pomiędzy Azją a Europą. Szacuje się, że ok. 10 proc. światowego handlu przepływa właśnie tą trasą. W 2015 r. władze egipskie zakończyły renowację kanału, który rozbudowano tak, by mogły nim swobodnie płynąć największe statki świata. Kontenerowiec Ever Given osiadł na mieliźnie przed wpłynięciem na nową część trasy. (PAP)