Podróż na dystansie 1 942 km zajęła ponad 100 godzin - pisze w piątek portal "Times of Israel".

Założona w 2013 r. firma Electreon opracowała system ładowania pojazdów elektrycznych w pełnym ruchu, wykorzystując miedziane cewki ułożone pod asfaltem w celu przesyłania energii z sieci elektrycznej do drogi i zarządzania komunikacją z nadjeżdżającymi pojazdami.

Odbiorniki są instalowane w podłodze pojazdów, aby przesyłać energię bezpośrednio do silnika i akumulatora, podczas gdy pojazdy są w ruchu; eliminuje to obawy o ograniczony zasięg jazdy i krótką żywotność baterii - wyjaśnia "Times of Israel".

Startup z siedzibą Bet Jannaj w północnym Izraelu przystąpił do szeregu programów partnerskich w Europie, aby wdrożyć swoją technologię w Szwecji, Niemczech, Francji i Belgii.

Reklama

Electreon prowadzi współpracę z miastem Tel Awiw, obejmującą komercyjne wdrożenie na dużą skalę infrastruktury ładowania bezprzewodowego do zasilania autobusów elektrycznych.

W poście na Twitterze firma podziękowała również 55 kierowcom, którzy brali udział w ponad 100-godzinnym przedsięwzięciu.