Najdziwniejszy park taborowy w Polsce. Oto pociągi Kolei Mazowieckich [ZDJĘCIA]
Do końca marca spółka Koleje Mazowieckie - drugi przewoźnik w Polsce pod względem liczby pasażerów z 21-proc. udziałem w rynku - ogłosi rekordowy przetarg na 71 nowych pociągów. To zamówienie o wartości wyższej niż 20 pociągów Pendolino, które przewoźnik PKP Intercity wprowadzał do ruchu w 2014 i 2015 r. Koleje Mazowieckie chcą kupić aż tyle pojazdów od jednego producenta, bo dążą do ujednolicenia taboru. Dzisiaj używają aż 18 typów pociągów! Oto, jak wygląda ten najbardziej różnorodny i najdziwniejszy park taborowy w Polsce.
.
1
To próbka tego miksu taborowego. Na pierwszym planie stoi Impuls z Newagu. Po jego prawej stronie w głębi widzimy pasażerskiego Flirta - od Stadlera. Dalej piętrowe wagony Twindexx - od Bombardiera. A na torach po lewej stronie Flirta stoi zmodernizowany przez ZNTK Mińsk Mazowiecki skład EN57.
Od 2005 r. Koleje Mazowieckie nabywały tabor w licznych przetargach, ale krótkimi seriami. Efekt jest taki, że w swojej flocie mają wszystko, co było akurat do kupienia.
Koleje Mazowieckie zaplanowały dostawy nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych (ezt) na lata 2018-2022. Sześć przewidzianych jest jako zamówienie podstawowe, a 65 w opcji (w zależności od możliwości finansowych). Spółka liczy, że połowę środków uda się jej uzyskać z UE. - Wartość tego zamówienia może przekroczy 2,2 mld zł – szacuje Czesław Sulima z zarządu Kolei Mazowieckich.
Media
2
Bardzo udany od strony wizualnej, gorzej z jego niezawodnością. Takich elektrycznych pociągów produkcji Pesy Koleje Mazowieckie używają 16. Po Mazowszu jeżdżą w barwach tego przewoźnika od 2011 r.
W tej wersji Elf ma 166 miejsc siedzących (z rozkładanymi siedzeniami prostopadłymi do kierunku jazdy ich liczba wzrasta 183). Miejsc stojących jest 240. Ten pociąg może rozpędzać się z pasażerami do 160 km/h.
Elf to popularny elektryczny zespół trakcyjny Pesy, których ten producent z Bydgoszczy sprzedał już ponad 90. Oprócz Kolei Mazowieckich Elfy jeżdżą też m.in. w Kolejach Śląskich, Kolejach Wielkopolskich i PolRegio (byłych Przewozach Regionalnych).
Media
3
bardziej niezawodnego od Elfa, a mniej od Flirta.
Przewoźnik kupił Impulsy w wersji pięcioczłonowej (producent oferuje je także w wersjach dwu-, trzy-, cztero- i sześcioczłonowej). W każdym znajduje się 206 miejsc siedzących i 325 stojących. Impulsy obsługują m.in. trasę Warszawa Wschodnia – Grodzisk Mazowiecki – Skierniewice.
Dotychczas Newag dostarczył odbiorcom w różnych częściach Polski ponad sto takich składów. Poza Kolejami Mazowieckimi jeżdżą m.in. w SKM Warszawa, Kolejach Śląskich, Kolejach Dolnośląskich i oddziałach PolRegio na Podkarpaciu oraz Warmii i Mazurach.
Wikimedia Commons / Jakub Murat
4
bardziej niezawodnego od Elfa, a mniej od Flirta.
Przewoźnik kupił Impulsy w wersji pięcioczłonowej (producent oferuje je także w wersjach dwu-, trzy-, cztero- i sześcioczłonowej). W każdym znajduje się 206 miejsc siedzących i 325 stojących. Impulsy obsługują m.in. trasę Warszawa Wschodnia – Grodzisk Mazowiecki – Skierniewice.
Dotychczas Newag dostarczył odbiorcom w różnych częściach Polski ponad sto takich składów. Poza Kolejami Mazowieckimi jeżdżą m.in. w SKM Warszawa, Kolejach Śląskich, Kolejach Dolnośląskich i oddziałach PolRegio na Podkarpaciu oraz Warmii i Mazurach.
Wikimedia Commons / Jakub Murat
5
Szwajcarski Flirt nie rzuca na kolana wyglądem zewnętrznym, ale użytkownik ceni je dość wysoko pod względem solidności i niezawodności. Składy Stadlera mają aluminiową konstrukcję, przez co są lżejsze od stalowych, które oferują Pesa i Newag. A mniejsza masa to też mniejsze zużycie energii.
Koleje Mazowieckie mają tych pociągów 10. Jeżdżą od 2008 r. m.in. na trasie Warszawa Zachodnia – Łuków. W środku na miejscach siedzących mieści się 183 pasażerów (212 łącznie z tymi na składanych siedzeniach). Maksymalna prędkość to 160 km/h – tak samo jak w przypadku „ezetów” Elf i Impuls, bo to pociągi z tej samej półki i nie wiadomo, po co przewoźnik zakupił wszystkie trzy.
Specjalnie na potrzeby kontraktu na 10 Flirtów dla Kolei Mazowieckich w Siedlcach powstała przed laty montownia Stadlera. Pociągi Flirt kupili też przewoźnicy ŁKA i PKP Intercity (ten ostatni w wersji dalekobieżnej).
Media / BARTLOMIEJ BANASZAK
6
To dwuczłonowy spalinowy szynobus Newagu. Ze względu na niecodzienny kształt kabiny i efektowne malowanie, które zostało przez Koleje Mazowieckie wybrane w konkursie, bywa nazywany jaszczurką.
Te spalinowe szynobusy rozpędzają się z pasażerami do 130 km/h. Koleje Mazowieckie mają takie dwa. W 2013 r. przewoźnik podpisał umowę na jeden (na próbę), a dwa lata później domówił drugiego w ramach opcji. Można je spotkać np. na niezelektryfikowanej linii Tłuszcz – Warszawa Wschodnia – Siedlce – Czeremcha.
Media
7
Skoro w segmencie spalinowym mamy tylko kilka pociągów, to może warto, żeby były od jednego producenta? Nie w Kolejach Mazowieckich. To jeden z szynobusów Pesy, do których dołączyły omawiane przez nas wcześniej „jaszczurki” z Newagu. Od 2011 r. Koleje Mazowieckie kupiły od bydgoskiego producenta w sumie takich siedem.
Spalinowe szynobusy wożą pasażerów na niezelektryfikowanych trasach - m.in. Nasielsk – Sierpc i Sierpc-Kutno. Przewoźnik jak zwykle kupował je krótkimi seriami: najpierw dwa, potem dwa, znów dwa, następnie domówił jeden. A potem… przerzucił się na konkurenta, czyli Newag. Przy takim modelu budowy parku taborowego koszty zakupu w przeliczeniu na sztukę, a potem utrzymania, są najwyższe.
Media
8
Jeden z symboli PKP sprzed lat. „Ezet” EN57 to fundament regionalnych przewozów pasażerskich w Polsce. W latach 1962–1994 wrocławski Pafawag wyprodukował ponad 1,4 tys. sztuk tego pociągu. Pasażerowie przed laty ochrzcili go pejoratywnym określeniem „kibel”. A dzisiaj ta nazwa funkcjonuje w branży kolejowej od hal naprawczych taboru do gabinetów zarządów spółek kolejowych.
Koleje Mazowieckie mają dziś pojazdów EN57 - w różnych wersjach - prawie 200, z czego większość została zmodernizowana. Na zdjęciu EN57 w wersji AKM, czyli jeden z 10 po modernizacji w 2008 r. W pojeździe zamontowano m.in. nowe silniki prądu przemiennego, podnosząc prędkość maksymalną do 120 km/h. Wykonawca przeprojektował wnętrze i zmienił wygląd zewnętrzny. Zleceniem podzieliły się firmy: ZNTK Mińsk Mazowiecki (należąca do Pesy) i Newag.
Media
9
Nawet w pociągach piętrowych Koleje Mazowieckie mają zróżnicowany tabor. Pesa dostarczyła pod koniec 2015 r. Kolejom Mazowieckim 22 wagony piętrowe Sundeck (w tym dwa sterownicze) i dwie lokomotywy elektryczne Gama do ich ciągnięcia.
Jednym takim zestawem Sundeck podróżować może jednocześnie 1,7 tys. osób. Pojazdy mogą kursować z pasażerami z prędkością do 160 km/h.
Zestawy piętrowe Kolei Mazowieckich są ciągnięte przez lokomotywy Pesy Gama. Na szczęście, w wersji elektrycznej, bo spalinowe Gamy, z których korzysta PKP Intercity, potrafią powodować problemy w czasie eksploatacji.
Media
10
Przed Pesą pojazdy piętrowe dla Kolei Mazowieckich dostarczał kanadyjski Bombardier. To dla nich przed laty tunel średnicowy w Warszawie okazał się za niski (PKP PLK i Kolejom Mazowieckim udało się w końcu te pociągi tam wprowadzić).
Twindexx to seria wagonów piętrowych produkowanych przez tego producenta od 2009 r. m.in. dla Niemiec i Szwajcarii. Koleje Mazowieckie kupiły u Bombardiera w sumie 37 takich wagonów, z czego 11 sterowniczych i 26 doczepnych. U tego producenta przewoźnik zamówił też 11 lokomotyw Traxx przystosowanych do pracy w systemie „push-pull”.
Wyjaśnijmy, że elektryczna lokomotywa odpowiada w systemie „push-pull” za opcję „ciągnij”. A dzięki wagonowi sterowniczemu można zmieniać kierunek jazdy bez przepinania lokomotywy (to opcja „pchaj”).
Media / BARTLOMIEJ BANASZAK
11
Czy jest sens posiadania taboru piętrowego różnych producentów? Z punktu widzenia optymalizacji kosztów utrzymania niewielki. Ale na koniec pokażmy też akcent optymistyczny.
Warunek postawiony przez Koleje Mazowieckie był taki, żeby lokomotywy Gama i wagony Sundeck bydgoskiej Pesy współpracowały z piętrowym taborem Bombardiera, czyli lokomotywami Traxx i wagonami Twindexx.
Pojazdy zostały przetestowane pod względem kompatybilności. Efekt jest taki, że w razie potrzeby przewoźnik może składać zestawy pasażerskie z taboru obu producentów.
Media
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję