„Zakup kolejnych 22 pociągów dla Kolei Śląskich z opcją ośmiu kolejnych to wartość prawie 1,5 mld zł. Są w tym środki unijne: Komisja Europejska bardzo przyjaźnie i poważnie patrzy na ten projekt, który wpisuje się we wszystkie możliwe strategie zielonego ładu” – mówił na piątkowym briefingu marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski. Wskazał, że KŚ potrzebują nowego taboru.

„Mam nadzieję że te wszystkie sprawy proceduralne, czyli kontrola uprzednia w Urzędzie Zamówień Publicznych, zakończy się pozytywnie i będziemy mogli zamknąć temat i oczekiwać nowych składów – aby spokojnie obsłużyć rosnący wciąż popyt. Zainteresowanie przewozami regionalnymi jest bardzo wysokie: po okresie covidowym liczba pasażerów wciąż wzrasta, wzrasta, wzrasta” – zobrazował.

Koleje Śląskie idą na rekord w 2023

Reklama

Prezes Kolei Śląskich Patryk Świrski przekazał, że w październiku tego roku spółka pobiła swój rekord - przewożąc 2 mln pasażerów w ciągu miesiąca. „Szacujemy, że do końca tego roku będzie to ponad 20 mln osób” - podkreślił.

Koleje Śląskie należą do samorządu woj. śląskiego. Obecnie na kilkunastu liniach w regionie przewożą ok. 20 mln pasażerów rocznie. Tabor przewoźnika liczy 62 pociągi. Większość z nich kupiono przy wsparciu Funduszy Europejskich. W tym roku woj. śląskie poprzez umowę in house z Kolejami Śląskimi dopłaca do tego typu przewozów prawie 370 mln zł.

W marcu br. samorząd województwa i Koleje Śląskie uruchomiły dwa postępowania na nowe pociągi dla samorządowego przewoźnika - większe pod kątem funduszy europejskich, mniejsze bez nich. Oba dotyczą pociągów czteroczłonowych - ogółem 25 egzemplarzy w zamówieniu podstawowym. W prawie opcji zamówienia mogą zostać zwiększone łącznie do 35 pociągów.

Już jest umowa z Newagiem

23 sierpnia KŚ podpisały już z Newagiem umowę na zakup trzech pojazdów, z opcją nabycia dwóch dodatkowych, we własnym postępowaniu przewoźnika. Pod koniec sierpnia otwarto oferty w drugim przetargu na 22 jednostki plus opcjonalnie osiem (postępowanie to realizują KŚ dla woj. śląskiego na pojazdy kupowane dla tego przewoźnika przez samorząd województwa).

Jak wynikało z informacji publikowanych na platformie zamówień KŚ, zamawiający zdecydował przeznaczyć na sfinansowanie podstawowego zakresu zakupu 1,019 mld zł brutto (22 pociągi). Jedyna oferta Newagu opiewa na blisko 1,111 mld zł za dostawę pociągów (łączna cena ofertowa) oraz niespełna 458 mln zł za usługi serwisowe (maksymalna łączna cena całkowita).

Oba zamówienia nowych pociągów, które mają jeździć po woj. śląskim, dotyczą nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych czteroczłonowych o prędkości eksploatacyjnej 160 km/h, z co najmniej 186 miejscami siedzącymi i łącznej liczbie miejsc co najmniej 390. Przewidziano po osiem drzwi na każdą stronę pociągu.

Długoterminowe zamówienie

Zamówienie Urzędu Marszałkowskiego Woj. Śląskiego obejmuje 22 pociągi i świadczenie usług serwisowych do końca 2035 r. Prawo opcji dotyczy dostawy kolejnych ośmiu pociągów tego samego typu, a także przedłużenie usług serwisowych do wykonania drugiej naprawy poziomu P4 (co 1 mln km, co osiem lat) – nie dłużej niż do końca 2043 r.

Pierwszy pociąg z zamówienia podstawowego ma zostać dostarczony do połowy 2026 r., a dalsze - po dwa w kolejnych miesiącach. Zamówienie ma być współfinansowane środkami programu Fundusze Europejskie dla Śląskiego 2021-2027 (w działaniu pod nazwą: Regionalny tabor kolejowy). Przed podpisaniem umowy na wniosek KŚ jest prowadzona kontrola Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych.

Przetarg Kolei Śląskich dotyczył dostawy trzech pociągów ze świadczeniem usług serwisowych do wykonania pierwszej naprawy poziomu P4. Opcja - poza dwoma pociągami - może dotyczyć wydłużenia usług serwisowych do drugiej naprawy P4.

Pierwsze dwa pociągi w tym zamówieniu powinny zostać dostarczone nie później, niż w dwa lata od podpisania umowy (czyli w 2025 r.), a pozostałe - nie później niż w 25 miesięcy od podpisania umowy. W tym zamówieniu jedyną ofertę również złożył Newag, oferując cenę 127,5 mln zł za zamówienie podstawowe oraz 112,9 mln zł brutto za realizację prawa opcji w pełnym wymiarze. (PAP)

autor: Mateusz Babak