Rządy Szwecji i Danii, które posiadają udziały w liniach, zdecydowały o sfinansowaniu w części planu dokapitalizowania. Do jego realizacji poza zgodą zgromadzenia akcjonariuszy potrzebne było jeszcze zielone światło od Komisji Europejskiej.

"SAS odgrywa kluczową rolę w łączności i gospodarce krajów skandynawskich. Podobnie jak wiele innych firm działających w sektorze lotniczym, SAS został poważnie dotknięty obecnym kryzysem. Dania i Szwecja wniosą do 1 mld euro na dokapitalizowanie SAS i pomogą tym liniom lotniczym przetrwać obecny kryzys. Jednocześnie państwa te otrzymają wystarczające wynagrodzenie za ryzyko, które ponoszą podatnicy, a wsparcie będzie wiązało się z koniecznością ograniczenia zakłóceń konkurencji" - oświadczyła we wtorek wiceszefowa KE ds. konkurencji Margrethe Vestager.

Jak zaznaczyła, udział prywatnych inwestorów w planie pomocowym ogranicza potrzebę pomocy państwa, przyczyniając się jednocześnie się do odbudowy firmy dotkniętej pandemią koronawirusa. W kwietniu liczba pasażerów SAS spadła o 95 proc., a 90 proc. pracowników zostało tymczasowo zwolnionych.

W odpowiedzi SAS opracował plan redukcji kosztów o 4 mld koron (429 mln dolarów), który obejmuje zwolnienie do 5 tys. etatów, co stanowi mniej więcej połowę całkowitej siły roboczej.

Reklama

Szwecja posiada prawie 15 proc., a Dania około 14 proc. akcji SAS. Ten pierwszy kraj notyfikował chęć dokapitalizowania SAS kwotą 486 mln euro, a drugi - 583 mln euro.

SAS to główne linie lotnicze działające w Danii, Szwecji i Norwegii. Ich główny węzeł komunikacyjny znajduje się na lotnisku w Kopenhadze. W normalnych warunkach przewoźnik zapewnia dwie trzecie połączeń lotniczych w obrębie Skandynawii.

W drugim kwartale 2020 roku SAS poniósł znaczne straty z powodu pandemii koronawirusa i ograniczeń podróży, które Dania, Szwecja i inne kraje musiały nałożyć, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa. Pomimo pomocy państwa już przyznanej spółce przez Danię i Szwecję znaczny spadek popytu na podróże i środki wdrożone w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się SARS-Cov-2 nadal pogarszają sytuację finansową linii lotniczych. W rezultacie SAS jest obecnie narażony na ryzyko niewypłacalności.

Wtorkowa zgoda jest kolejną decyzją Komisji w sprawie zgody na wsparcie europejskich linii lotniczych. Bruksela zatwierdziła wcześniej podobne pakiety m.in. dla holenderskich linii KLM, niemieckiej Lufthansy, francuskich Air France, portugalskich TAP oraz niemieckiego Condora.