Decyzja władz w Taszkencie została podjęta w związku z kryzysem migracyjnym na granicach Białorusi i Unii Europejskiej.

RIA Nowosti przypomina, że w ubiegłym tygodniu Dyrekcja Generalna Lotnictwa Cywilnego Turcji wydała zakaz sprzedaży biletów dla obywateli Iraku, Syrii i Jemenu, udających się na Białoruś.

Dzień później białoruskie linie lotnicze Belavia poinformowały, że obywatele Iraku, Syrii i Jemenu, lecący z Turcji, nie będą przyjmowani na pokład jej samolotów. Zjednoczone Emiraty Arabskie również nie pozwalają już podróżnym z Afganistanu i państw Bliskiego Wschodu korzystać z połączeń na Białoruś, taką samą decyzję podjęły syryjskie linie lotnicze Cham Wings Airlines.

W poniedziałek szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas powiedział w Brukseli przed rozpoczęciem spotkania ministrów spraw zagranicznych UE, że nie można wykluczyć wprowadzenia zakazów korzystania z europejskiej przestrzeni powietrznej dla linii lotniczych, które biorą udział w transporcie migrantów na Białoruś.

Reklama

"Sytuacja jest tak dramatyczna, że nie możemy już wykluczyć wprowadzenia zakazów korzystania z przestrzeni powietrznej czy pozwoleń na lądowanie na terytorium europejskim" - oznajmił Maas. (PAP)