Air France-KLM jest właścicielem zarówno holenderskiego przewoźnika, jak i budżetowej Transavii; obie linie latają głównie (KLM) lub wyłącznie (Transavia) maszynami amerykańskiej firmy.

Od 2023 r. KLM zastąpi swoje wszystkie Boeingi 737 samolotami Airbus - A320neo/A321neo. Obecnie holenderski przewoźnik korzysta z 47 maszyn 737, natomiast Transavia lata 89 samolotami tego typu.

„Odnowienie naszej floty to ważny krok dla naszej linii w realizacji celów w obszarach zrównoważonego rozwoju oraz wzrostu komfortu klienta” – uważa prezes KLM Pieter Elbers, cytowany w komunikacie prasowym.

Reklama

Holendersko-francuska firma podkreśla, że o decyzji zadecydowały czynniki ekonomiczne. „Nowe samoloty zużywają mniej paliwa i emitują mniej dwutlenku węgla” – czytamy w komunikacie Air France-KLM.

Dziennik „NRC” zauważa jednak, że decyzja o zakupie samolotów firmy z siedzibą w Tuluzie we Francji była spodziewana ze względu na to, że francuskie państwo wsparło Air France-KLM miliardami euro i teraz nie chce, aby ta pomoc była „konsumowana przez zakup amerykańskich samolotów”.

W czwartek rano europejski producent samolotów ogłosił, że wymieni całą flotę australijskiej linii Qantas.