Okazuje się, że Kanadyjczyk kierujący Air France-KLM od 2018 r. otrzyma premię kapitałową w wysokości 2 mln euro oraz dodatkową zmienną premię długoterminową w wysokości 1,1 mln euro.

To dodatek do jego normalnej pensji, która wynosi około miliona euro rocznie.

„Prezes zawdzięcza premie między innymi wysiłkom na polu zrównoważonego rozwoju, na przykład podjęto kroki w celu stosowania czystszego paliwa i zamówiono nowe samoloty o niższej emisji CO2” – podano w raporcie.

Dziennik „Algemeen Dagblad” informuje jednocześnie, że kierownictwo holenderskiego przewoźnika nie otrzymało żadnych premii za 2021 r. „Polityka wynagrodzeń w KLM jest inna niż w spółce macierzystej” – powiedziała gazecie rzeczniczka firmy.