Polacy na Euro 2012 nie wygrali żadnego meczu, a Smuda stracił intratną posadę. Przez pół roku szukał zatrudnienia, a zaangażował go dopiero beniaminek 2. Bundesligi. Atutem polskiego szkoleniowca jest m.in. dobra znajomość języka; kiedyś mieszkał w Niemczech, gdzie grał, a później był trenerem w klubach niższych klas rozgrywkowych.

Jego nowa drużyna zajmuje ostatnie, 18. miejsce (13 punktów). Z 19 meczów wygrał zaledwie trzy. Do bezpiecznej, 15. pozycji (VfL Bochum), traci siedem punktów. Pierwszy trening pod wodzą Smudy zawodnicy z Ratyzbony przeprowadzą w czwartek. Rundę wiosenną wznowią za miesiąc - 3 lutego zmierzą się u siebie z wiceliderem Herthą Berlin.

Najlepszym piłkarzem w nowej talii Smudy jest napastnik z Kongo Francky Sembolo. Do tej pory strzelił siedem bramek. Najstarszym zawodnikiem z kolei bramkarz Michael Hofmann, który w listopadzie skończył 40 lat; rozegrał ponad 160 spotkań w Bundeslidze w barwach TSV 1860 Monachium, czyli klubu, który ostatnio też sondował możliwość zatrudnienia Smudy.

Reklama