Rząd miał się zająć we wtorek projektem ustawy o sieci szpitali, jednak ze względu na pobyt w szpitalu premier Beaty Szydło, rozpatrzony ma zostać za tydzień. Propozycje resortu zdrowia omówił we wtorek gabinet cieni PO. B. premier Ewa Kopacz zaapelowała do obecnej szefowej rządu, by nie podpisywała projektu ustawy.

"Jak widać opozycja, szczególnie Platforma Obywatelska, naprawdę, szuka jakiegoś pomysłu na to, żeby zaistnieć, tylko za każdym razem to jest trafienie taką kulą w płot. Na razie tej ustawy, tych zmian dotyczących sieci szpitali nie przyjęliśmy, to miało być wczoraj, ale pani premier chciała być przy tym obecna, dlatego, że to jest bardzo ważna ustawa i też bardzo oczekiwana" - powiedziała Witek w TVP Info.

Zaznaczyła, że była szeroko konsultowana. "Były różne uwagi, ale chciałabym uspokoić, z tego, co mówił pan minister Radziwiłł, a myślę, że to on powinien komentować szczegóły tego projektu, żaden szpital, który funkcjonuje w powiecie, szczególnie tam gdzie jest pojedynczy szpital, bo są takie powiaty gdzie są i po dwa szpitale, nie zostanie zlikwidowany" - podkreśliła.

"To wszystko ma służyć temu, żeby służba zdrowia była jak najbliżej obywateli, jak najbliżej chorych" - dodała.

Reklama

Szefowa gabinetu premier odniosła się też do słów rzecznika gabinetu cieni PO Bartosza Arłukowicza, według którego ustawa zlikwiduje 200-300 szpitali. "To jest nieprawda. Mamy oczywiście szpitale, z jednymi oddziałami np. radioterapia, czyli bardzo wysoko płatne procedury, natomiast my chcielibyśmy postawić na takie kompleksowe leczenie pacjenta, czyli zdiagnozowanie, leczenie, jeśli potrzebna jest operacja, a potem rehabilitacja, czyli od początku do końca - pacjent trafia chory a wychodzi już po rehabilitacji" - zaznaczyła Witek.

Zgodnie z projektem, sieć szpitali ma objąć świadczenia opieki zdrowotnej z zakresu leczenia szpitalnego; świadczenia wysokospecjalistyczne; świadczenia z zakresu: nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, programów lekowych i rehabilitacji leczniczej, a także świadczenia z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (AOS) realizowane w przychodniach przyszpitalnych.

Finansowanie szpitali będzie oparte w znacznej mierze na ryczałcie obejmującym łącznie wszystkie profile, w ramach których świadczeniodawca udziela świadczeń w PSZ. Szpital zakwalifikowany do danego poziomu będzie miał zagwarantowaną umowę z NFZ. Kontrakty na świadczenia nienależące do PSZ nadal będą zawierane drodze postępowania konkursowego, a świadczeniodawcy, którzy nie zostaną zakwalifikowani do PSZ, będą mogli brać udział w nich udział.

Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że dzięki projektowanym zmianom opieka nad pacjentami będzie lepsza i bardziej całościowa. Ustawa ma ułatwić zarządzanie szpitalami; jej celem jest także m.in. zagwarantowanie ciągłości i stabilności finansowania placówek.(PAP)