Życzenia stu lat życia, które składamy sobie z różnych okazji, zaczęły się spełniać. Świat wszedł w erę długowieczności.
Znacie przerażające opowieści o okrucieństwach, których przed 500 laty dopuszczała się Elżbieta Batory wobec swoich służek? Z całą pewnością – popkultura przerobiła tę historię na wiele sposobów. Węgierska hrabina wierzyła, że krew młodych dziewcząt przedłuży jej młodość i przez lata brutalnie przekuwała swoją wiarę w czyn. Dlaczego o tym przypominam? Oto Dolina Krzemowa dorobiła się własnej wersji hrabiny. Jej współczesne wcielenie jest płci męskiej, nie jest mordercą, ale również głęboko wierzy, że krew młodych przedłuża życie.
Chodzi o miliardera Petera Thiela, twórcę serwisu płatniczego PayPal, jednego z pierwszych zewnętrznych inwestorów Facebooka, który znany jest ze swojej obsesji na temat długowieczności. Thiel hojnie wspiera badania nad nią i przekonuje, że powinniśmy się „zbuntować przeciw śmierci”. W wywiadzie udzielonym w 2015 r. Jeffowi Bercoviciowi z portalu Inc.com Thiel wspomniał o fascynacji badaniami na temat parabiozy heterochronicznej (proces łączenia układów krążenia dwóch organizmów), które prowadzi się już od lat 50 XX w. na myszach. Wykazały one, że starsze myszy w wyniku parabiozy dłużej żyły, a ich mózgi dłużej wykazywały wysoką sprawność. Młoda krew odmładza nie tylko mysi mózg, lecz także mięśnie czy wątrobę. Thiel wierzy, że podobnie może działać młoda krew ludzka na organizm osoby starszej i przyznaje, że byłby zainteresowany udziałem w eksperymentalnych transfuzjach, by to sprawdzić. Czy ekscentryczne zainteresowania Thiela to jeden z objawów kryzysu wieku średniego?
Nie ma to znaczenia dla faktu, że badania nad opóźnianiem procesu starzenia się należą do jednej z najważniejszych dziedzin, jakimi może zajmować się teraz nauka. Skoro społeczeństwa Zachodu są coraz starsze i coraz mniej płodne, trzeba starość uczynić bardziej wydajną.
Reklama