Wypowiedzi Krisa Peetersa, premiera belgijskiego regionu Flandrii, pojawiły się w momencie, gdy w 27 krajach bloku narasta zaniepokojenie, że plan ratunkowy - polegający na zapewnieniu pożyczek i gwarancji kredytowych na kwotę 4,5 mld euro, głównie ze strony rządu Niemiec - zawiera elementy protekcjonizmu.

Istnieją obawy, że restrukturyzacja Opla będzie prowadzona z przyczyn politycznych, a nie z motywów czysto ekonomicznych. Całe zamieszanie grozi postawieniem pod znakiem zapytania zobowiązań państw członkowskich w sprawie wspólnego rynku. Stanowi ono także poważne wyzwanie dla Jose Manuela Barroso, przewodniczącego Komisji Europejskiej, który wczoraj został zatwierdzony na drugą kadencję.

GM potwierdził, że kanadyjsko-rosyjskie konsorcjum z Magna International na czele, które będzie kontrolować Opla, zamierza zamknąć produkcję w Antwerpii, we Flandrii, ale utrzyma działalność w czterech niemieckich fabrykach. Peeters powiedział, iż jest „przekonany, że fabryka w Antwerpii jest lepsza od którejkolwiek fabryk w Niemczech”.

Reklama

Hiszpański minister przemysłu ostrzegł, że transakcja może naruszyć reguły pomocy państwowej w UE. „To powinien być projekt europejski z europejskim rozwiązaniem” – oświadczył Migiel Sebastian we wtorek. Lord Mandelson, brytyjski minister ds. biznesu, także wezwał do zbadania transakcji przez Brukselę, dodając, że Komisja nie powinna zaakceptować czegoś, co „wygląda na polityczny deal”.

Kris Peeters zabrał głos po spotkaniu w Brukseli z Neelie Kroes, unijną komisarz ds. konkurencyjności. Jej rzecznik powiedział, że pani komisarz zapewniła flamandzkiego przywódcę, iż „zadba o to, by zasady pomocy państwowej i wspólnego rynku były skrupulatnie przestrzegane”.

Współpracownicy pani komisarz zapowiedzieli, że dokonają przeglądu transakcji dotyczącej Opla z całą dokładnością, aby ocenić jej zgodność z regułami pomocy państwowej i zasad wspólnego rynku. Oczekują jednak na szczegóły proponowanej transakcji, co może zająć kilka tygodni.

Neelie Kroes zasygnalizowała w poniedziałek eurodeputowanym, że poświęci wiele uwagi planowi wykorzystania obecnie przez Niemcy mechanizmu udzielania finansowego wsparcia, który został wcześniej zaaprobowany jako tymczasowy instrument liberalizacji zasad pomocy państwowej w obliczu kryzysu gospodarczego.

„Zamierzam bardzo dokładnie sprawdzić, czy ten mechanizm może być w tej sprawie zastosowany” – powiedziała Kroes – „Pomoc udzielana przez państwo w ramach tymczasowego mechanizmu nie może – de jure czy de facto – wprowadzać dodatkowych warunków dotyczących lokalizacji inwestycji i/lub geograficznej dystrybucji wsparcia na rzecz restrukturyzacji”.

„Takie warunki mogą prowadzić do zniekształceń na rynku wewnętrznym oraz zainicjować wyścig w zakresie przekazywania subwencji, co z kolei może istotnie zaszkodzić europejskiej gospodarce w tym delikatnym momencie”.

Hiszpania obawia się zwolnień

Przedstawiciele hiszpańskiego rządu spotkali się wczoraj z delegacją związkowców z Opla oraz regionalnymi politykami w celu wypracowania następnego kroku wobec planu zamknięcia produkcji w fabryce Figueruelas, w pobliżu Saragossy – pisze Mark Mulligan z Madrytu

Związkowcy zapowiedzieli na sobotę wiec protestacyjny przeciwko możliwym redukcjom 1700 miejsc pracy. Fabryka o zdolności produkcyjnej do 450 tys. pojazdów i zatrudniająca ponad 7 tys. osób, zapewnia pracę dla 7 tys. dostawców części i innych kontrahentów, a jej działalność pośrednio przyczynia się do utworzenia 20 tys. dalszych miejsc pracy.
W sytuacji, gdy bezrobocie w Hiszpanii sięga 18,5 proc., czyli jest dwukrotnie większe niż średnio w Unii Europejskiej, rząd robi wszystko, aby zachować miejsca pracy tam, gdzie jest to możliwe.

Unijne reguły w pytaniach i odpowiedziach

Bruksela chce zapobiec kosztownemu wyścigowi na subsydia

Jakie są zasady pomocy państwowej?

Reguły pomocy państwowej w Unii Europejskiej zostały zaprojektowane w ten sposób, aby zapewnić, że wsparcie udzielane przez rządy dla przedsiębiorców nie zniekształcało konkurencji lub handlu między państwami członkowskimi. Chodzi o stworzenie równych dla wszystkich warunków działania oraz uniknięcia kosztownego wyścigu państw w oferowaniu subsydiów.

Czy subsydia są zatem dopuszczalne?

Tak, ale w określonych warunkach. Reguły, nad których przestrzeganiem czuwa unijny aparat urzędniczy ds. konkurencyjności, od dawna stwierdzają, że pewne formy pomocy są konieczne, a nawet pożądane – na przykład wsparcie dla zacofanych regionów lub pomoc w przeszkalaniu pracowników.

Pomoc w celu uratowania lub restrukturyzacji schorowanych przedsiębiorstw jest dozwolona, ale w określonych warunkach – w szczególności: ogranicza się do niezbędnego minimum, a firmy otrzymujące wsparcie idą na ustępstwa, aby zrównoważyć korzyści, których dotyczy pomoc. Lista reguł pomocy państwowej, wskazująca, kiedy pomoc będzie zgodna z unijnymi zasadami konkurencyjności, jest długa i skomplikowana.

Jakie są podstawy, by sądzić, że Niemcy te zasady złamały?

Nadal oczekuje się na szczegółowe propozycje niemieckich władz i/lub ze strony konsorcjum Magna/Sbierbank, są to więc spekulacje. Ale potwierdzenie, że fabryka w Antwerpii najpewniej zostanie zamknięta, podczas gdy cztery fabryki w Niemczech będą działać dalej, rozjuszyła belgijskich polityków, którzy uważają, że ich fabryka jest lepsza. Politycy w Hiszpanii i Wielkiej Brytanii również się obawiają, że w tych krajach dojdzie redukcji miejsc pracy na rzecz stanowisk w Niemczech.

Czy Komisję Europejską interesują subsydia, które mogą zaoferować inne rządy UE?

Potencjalnie, tak. Urzędnicy podkreślają, że jakiekolwiek wsparcie finansowe ze strony władz musi odpowiadać regułom pomocy państwowej w Unii i zasadom wewnętrznego rynku. „W szczególności, pomoc państwa nie może być uzależniona od dodatkowych warunków pozabiznesowych dotyczących lokalizacji inwestycji i/lub geograficznej dystrybucji wsparcia finansowego” – stwierdziła oficjalnie Komisja Europejska w zeszłym tygodniu.

Co to oznacza dla producentów spoza UE?

Wielu dużych producentów samochodów działa dzisiaj globalnie, prowadząc operacje na terenie UE i poza jej granicami. Opel, koniec końcem, jest oddziałem General Motors. Toteż z zasady, tacy producenci powinni tym bardziej przestrzegać obowiązujących reguł pomocy państwowej. Warto również odnotować, że USA – które również przekazywały pomoc dla swoich producentów samochodów - nie mają ekwiwalentnego systemu

Tłum. T.B.