Za nowelizacją prawa energetycznego opowiedziało się 419 posłów, nikt nie był przeciwny, jedna osoba wstrzymała się od głosu. Teraz ustawa trafi do Senatu.

Pozostałe zintegrowane firmy energetyczne, nieobjęte pomocą publiczną z tytułu rozwiązania KDT, będą miały czas na dostosowanie się - przez giełdę towarową, na internetowej platformie handlowej lub w drodze otwartego przetargu będą musiały zbyć najpierw 30 proc. energii wytworzonej w 2011 roku, 40 proc. w 2012 r. i 50 proc. w 2013 r. Wyłączona z obowiązku handlu na giełdzie będzie m.in. energia wytworzona ze źródeł odnawialnych i w kogeneracji (energii wytworzonej w skojarzeniu z ciepłem).

Wszyscy wytwórcy będą musieli - zgodnie z poprawkami klubu PSL przyjętymi przez Sejm - sprzedawać co najmniej 15 proc. energii elektrycznej na giełdach towarowych lub na internetowej platformie handlowej. Rząd w projekcie chciał, by było to 20 proc. Jak zapowiadała w środę w Sejmie wiceminister gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska, nowe prawo energetyczne usprawni i ujednolici procedury zmiany sprzedawcy energii elektrycznej.

Zmiany wprowadzają obowiązek wpłaty zaliczki za przyłączenie do sieci przesyłowej mocy wytwarzanej w odnawialnych źródłach energii. Zaliczka ma przerwać spekulację zarezerwowanymi mocami przyłączeniowymi dla farm wiatrowych. Teraz inwestor ubiegający się o przyłączenie wiatraka do sieci elektroenergetycznej o napięciu wyższym niż 1 kV będzie wnosić zaliczkę w wysokości 30 zł za każdy kilowat mocy przyłączeniowej. Zaliczkę trzeba będzie wpłacić do 7 dni od złożenia wniosku o określenie warunków przyłączenia.

Reklama

"W polityce energetycznej zapisano, że dla wypełnienia obowiązku Polski w zakresie odnawialnych źródeł energii ok. 10 tys. MW powinno być wytwarzanych w energetyce wiatrowej. Obecnie wydane już prawa do przyłączenia to 10 tys. MW, a kolejnych wniosków złożono na 70 tys. MW" - podała. Przypomniała, że cały system elektroenergetyczny kraju, to 36 tys. MW. "Oznacza to niestety handel zgodami na przyłączenie" - wyjaśniła w środę w Sejmie wiceminister Strzelec-Łobodzińska.

Z zasadami wpłacania zaliczek nie zgadzał się w trakcie prac sejmowej komisji gospodarki klub Lewicy, jednak jego poprawki przepadły w głosowaniach w komisji. Klub PiS opowiadał się za odrzuceniem projektu w całości, ale wycofał wniosek mniejszości w tej sprawie. Nowelizacja tworzy też podstawy prawne do podłączenia biogazowni do niskociśnieniowej sieci gazowej. Ustawa przenosi nadzór właścicielski nad operatorem sieci przesyłowej PSE Operator z resortu skarbu do gospodarki.