Dziennik Gazeta Prawna postanowił sprawdzić, jak najkorzystniej pozyskać środki na zakup samochodu. Ale nie sprawdziliśmy jedynie oferty kredytów samochodowych – razem z doradcami Open Finance sprawdziliśmy także inne opcje zakupu samochodu za pożyczone pieniądze. Oprócz kredytów samochodowych możemy bowiem rozważyć zwykły kredyt gotówkowy, kredyt w rachunku czy nawet kartę kredytową. W przypadku posiadania nieobciążonej nieruchomości można nawet wziąć pożyczkę hipoteczną.
Osoby, którym brakuje kilku czy kilkunastu tysięcy złotych, powinny rozważyć kredyt gotówkowy lub linię kredytową w rachunku, ci, którzy chcą kupić nowy samochód, pożyczając np. 40 czy 60 tys. zł, powinni poszukać typowego kredytu samochodowego. Rozwiązaniem może być także oferowany przez kilku producentów aut kredyt 50 na 50, być może od przyszłego roku do palety rozwiązań stosowanych przy zakupie samochodu dołączy leasing konsumencki.

Sprawdź ofertę banku samochodowego należącego do marki, której samochód chcesz kupić

Wielu producentów samochodów ma własne banki – w Polsce działają np. Volkswagen Bank, Toyota Bank czy Fiat Bank, w których można znaleźć najlepsze oferty na zakup samochodów tych marek.
Reklama
– Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że jeżeli mamy opcję skorzystania z banku samochodowego, to ta oferta będzie najkorzystniejsza – mówi Marcin Krasoń, analityk Open Finance. Banki te zawierają często umowy indywidualne z dealerami, dlatego u dwóch różnych sprzedawców oferta tego samego banku może się różnić. Jeżeli korzystamy z finansowania zaproponowanego przez dealera, zaletą jest błyskawiczna decyzja – niewykluczone, że w dniu podjęcia decyzji o zakupie samochodu na kredyt u dealera, dostaniemy np. dokumenty do rejestracji auta. Ale to może się niedługo skończyć.
Jeżeli wprowadzona zostanie rekomendacja T, może to oznaczać kres błyskawicznej procedury zakupu samochodu na kredyt bezpośrednio u dealera (klient może dziś odebrać dokumenty do rejestracji pojazdu od ręki po podjęciu decyzji o zakupie samochodu), bo klient będzie musiał stawić się z teczką dokumentów potwierdzających jego zdolność kredytową – mówi Adam Łukaszewski z Santander Banku.

Kredyty 50/50 też są oprocentowane

W kilku przypadkach, kupując nowy samochód, można skorzystać z opcji zakupu 50/50 – producenci samochodów chwalą się, że płacąc dziś 50 proc. ceny, a za rok drugą połowę, klient nie zapłaci od takiego kredytu odsetek. Odsetek nie, ale zazwyczaj trzeba liczyć się z kosztem tzw. opłaty przygotowawczej lub po prostu z prowizją. Po doliczeniu tych kosztów może się okazać, że rzeczywista stopa procentowa może wynosić nawet ponad 10 proc., choć np. w przypadku zakupu wybranych aut marki Renault wynosi nieco ponad 6 proc. Jednak np. dla skody fabii classic o wartości prawie 40 tys. zł RRSO w kredycie 50/50 wynosi prawie 13 proc.

Na starsze auto weź kredyt gotówkowy lub skorzystaj z linii w rachunku

Z zestawienia przygotowanego przez Open Finance wynika, że w najlepszym przypadku rzeczywista stopa procentowa kredytu samochodowego może być nawet niższa 10 proc., czyli wynosić dwukrotnie mniej niż w przypadku najtańszych kredytów gotówkowych. – To zrozumiałe, bo przy kredycie samochodowym bank ma zabezpieczenie – tłumaczy Mateusz Ostrowski, analityk Open Finance.
Ale nie skreśla to takiego kredytu jako źródła finansowania zakupu samochodu. – Jeżeli brakuje nam kilku tysięcy złotych, to nie warto zawracać sobie głowy formalnościami związanymi z wzięciem kredytu samochodowego, tym bardziej że różnica wyrażona w miesięcznej racie będzie przy niewielkiej kwocie nieznaczna – mówi analityk. Można także wykorzystać kartę kredytową, choć trzeba mieć tu odpowiednio wysoki limit.

Linia kredytowa - warto, bo tanio

Jeszcze lepszym rozwiązaniem może być linia kredytowa w rachunku bieżącym, której oprocentowanie oscyluje zazwyczaj wokół 15 proc. – Dodatkowo mamy mechanizm bilansujący, bowiem wpływy obniżają wartość naszego zadłużenia, więc efektywnie płacimy jeszcze mniejsze oprocentowanie – mówi Mateusz Ostrowski.
Ale to rozwiązanie jest dla osób, dla których brak miesięcznych rat nie osłabi ich zapału do spłaty zadłużenia. Kredyt gotówkowy czy linia w rachunku to niezłe rozwiązanie w przypadku zakupu starszego samochodu – kilka banków nie kredytuje bowiem samochodów starszych niż 10 lat (Toyota Bank) czy nawet 6 lat (Raiffeisen Bank). Wiek samochodu często skraca także maksymalny okres kredytowania. Korzyścią z punktu widzenia klienta jest zwolnienie go z wielu formalności niezbędnych przy kredycie, gdzie bank jest wpisywany do dowodu rejestracyjnego, dodatkowo musi być informowany o zmianach danych osobowych, bardziej skomplikowany jest także proces wypłaty ubezpieczenia w przypadku szkody czy sprzedaży samochodu.

Pożyczka hipoteczna - na droższe auta i... remont

W poszukiwaniu niższego oprocentowania można sprawdzić oferty pożyczki hipotecznej, czyli zabezpieczonej nieruchomością – dzięki niej pożyczamy od banku pieniądze, które możemy wydać na dowolny cel. – Średnie oprocentowanie takiej pożyczki to ok. 8–9 proc. – mówi Marcin Krasoń.
Wadą tego rozwiązania może być kwota minimalnej pożyczki, którą niektóre banki ustalają nawet na 80 tys. zł. – Dlatego pożyczka jest najlepszym pomysłem, gdy mamy też kilka innych wydatków. Można więc część z nich wykorzystać na auto, a część na wakacje lub remont łazienki – mówi specjalista.
Warunek jest jeden: musimy mieć nieobciążoną hipotekę (dom, mieszkanie), co dla wielu młodych osób może się okazać przeszkodą nie do przeskoczenia. – Warto pamiętać także o formalnościach, które są bardzo podobne jak w przypadku kredytu hipotecznego, trzeba mieć akt notarialny, wycenę rzeczoznawcy i dokładną informację o dochodach.

Leasing konsumencki - nowość od 2011 roku

W perspektywie kilku kwartałów na rynku powinna się pojawić opcja leasingu konsumenckiego – która, zdaniem firm zajmujących się tą formą finansowania, będzie konkurencyjna pod względem ceny dla kredytu samochodowego. Leasing ułatwi konsumentom nabycie samochodu, bo wiele czynności z tym związanych wykona firma leasingowa – mówi Andrzej Filipek z Raiffeisen Leasing Polska.
Samochód zostanie zarejestrowany, ubezpieczony, firma będzie mogła przejąć też obowiązki związane z serwisem, a nawet wymienić go na nowy w zależności od potrzeb klienta. Ze strony prawnej kwestię leasingu konsumenckiego doprecyzował projekt przygotowany przez Ministerstwo Gospodarki, ale ciągle pozostają niejasności odnośnie do zmian przepisów dotyczących podatku VAT. Branża leasingowa oczekuje, że w przyszłym roku nie tylko firmy będą mogły korzystać z leasingu samochodowego.

Trzy sposoby na sprzedaż kredytowanego samochodu

Zanim się przystąpi do sprzedaży samochodu, trzeba sprawdzić, ile pozostaje kapitału do spłaty i jak się ma ta suma do wartości samochodu. – To powinien być pierwszy krok – mówi Adam Łukaszewski.
Jeżeli decyzja jest podjęta, to najprostszym rozwiązaniem jest skorzystanie z usług komisów czy dealera, gdzie często od ręki mogą wypłacić pieniądze za samochód. Wadą jest jednak pobranie opłaty za sprzedaż samochodu – problemu tego nie ma w przypadku sposobu nr 2. A polega on na zapłacie pozostałego kapitału potrzebnego do spłaty kredytu przez kupującego. – Jeżeli są wątpliwości natury prawnej, zawsze można to zrobić w obecności notariusza na podstawie umowy cywilnoprawnej. To niezłe rozwiązanie, ale bardzo rzadko stosowane – mówi Adam Łukaszewski.
Trzeci sposób to sprzedaż samochodu z kredytem, choć procedura jest dość skomplikowana, bo bank musi przeprowadzić procedurę przyznawania kredytu. W tej sytuacji gdy np. kwota kredytu jest niższa niż wartość części kapitałowej kredytu, kupujący będzie musiał sprzedającemu dopłacić.
ikona lupy />
Ile kosztuje kredyt na samochód / DGP