Kwestia spekulacji - podkreślił premier - "znajdzie się w programie następnego spotkania państw grupy G20". "My sami byliśmy w ostatnich miesiącach ofiarami spekulantów. Prezydent Obama zapewnił mnie, że uważa wspomniane inicjatywy za potrzebne, ważne i pozytywne" - oświadczył. Grecja nie może spłacić swoich długów, zaciągniętych w euro, co stało się problemem dla Unii Europejskiej, która naradza się nad sposobami pomocy dla tego kraju.

Premier podkreślił, że nie prosił Obamy o pomoc USA dla Grecji.

W poniedziałek premier spotkał się z szefową amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton. W przemówieniu wygłoszonym w Waszyngtonie po tym spotkaniu Papandreou ostrzegł, że kryzys w Grecji może stworzyć problemy finansowe nie tylko dla UE, lecz także dla USA; dodał jednak, że nie przybywa do Waszyngtonu z prośbą o pomoc finansową.

Rozmowy Papandreu w Białym Domu miały dotyczyć głównie bardzo trudnej sytuacji gospodarczej Grecji.

Reklama