Europejskie parkiety zaczęły dzień od serii spadków. W Warszawie możliwa korekta po wczorajszym wyskoku WIG20, twierdzą analitycy.



Po otwarciu notowań niemiecki indeks DAX spadł o 0,27 proc. i wyniósł 7.008,76 pkt., brytyjski indeks FTSE 100 po otwarciu notowań spadł o 0,25 proc. i wyniósł 5.876,45 pkt., zaś francuski CAC 40 spadł o 0,29 proc. i wyniósł 3.891,74 pkt.

WIG20 na otwarciu sesji spadł o 0,40 proc. i wyniósł 2763,39 pkt.

Reklama

„Agencja Moody's wciągnęła rating Hiszpanii na listę obserwacyjną z perspektywą obniżenia dotychczasowej oceny Aa1. Euro reaguje niewielka przeceną, dla rynków akcji reakcja będzie ciekawym testem” – twierdzi Emil Szweda z Noble Securities.

Jak mówi analityk, w Europie zaczniemy zapewne dzień od spadku, ale wzorem poprzednich dni, reakcja nie powinna być gwałtowna. Sama Moody's tonowała zresztą wymowę swojej decyzji stwierdzając w raporcie, że nawet jeśli rating zostanie obniżony, to Hiszpania utrzyma status Aa.

„U nas otwarcie może być o tyle bolesne, że wczorajszy wyskok WIG20 na fixingu może wymagać pewnej korekty” – komentuje dalej Szweda.