Według analityków najlepszą strategią jest sprzedaż akcji BZWBK w wezwaniu i odkupienie ich po ewentualnym spadku cen, w oczekiwaniu na odbicie przed dniem przyznania praw do dywidendy, które ma nastąpić 9 maja.

Cena docelowa akcji banku została obniżona o 7,5 proc. do 214,7 zł z 232,2 zł.

Raport sporządzono gdy akcje BZWBK na giełdzie kosztowały 225,5 zł, o ponad 5 proc. więcej od wyceny analityków DM Millennium.

„Biorąc pod uwagę wzrost kursu akcji BZ WBK po ogłoszeniu wezwania, podczas gdy w tym czasie walory większości pozostałych banków spadły sądzimy, że inwestorzy powinni odpowiedzieć na ofertę ogłoszoną przez Banco Santander (cena wezwania: 226,89 PLN). Naszym zdaniem istnieje spore ryzyko przejściowego pogorszenia wyników po przejęciu spółki (wprowadzenie przez nowego inwestora własnej metodologii oceny ryzyka i chęć dotworzenia dodatkowych rezerw, czyli otwarcie z "czystą kartą", niewykluczony nawis podażowy akcji, w sytuacji gdyby większość inwestorów odpowiedziała na wezwanie, a KNF upierał się na pozostawieniu co najmniej części akcji banku w wolnym obrocie i gwarancjach płynności, czy chęć BZ WBK do silnego wejścia na rynek z agresywną ofertą, co także wpłynęłoby na osłabienie rezultatów)” – napisano w raporcie.

Reklama