Jedna czwarta z przebadanych 2000 klientów nie zmieniła żadnego z produktów finansowych, takich jak ubezpieczenie samochodu lub domu, konto bankowe czy też firmy dostarczającej prąd. Woleli być lojalni wobec obecnego usługodawcy, za co zostają prawdopodobnie "wynagradzani" niższymi odsetkami i wyższymi składkami ubezpieczeniowymi.

>>> Czytaj też: Najdroższe wypłaty z bankomatów - zobacz ranking

Z własnego doświadczenia wiem, że poszukiwanie nowych ofert jest warte zachodu. Tylko w ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy odnowienie ubezpieczenia komunikacyjnego - nasza roczna składka wzrosła aż do 120 funtów. Korzystaliśmy z usług tej firmy tylko przez rok i nie zgłaszaliśmy żadnych roszczeń. Jednak wykonując parę telefonów i przeszukując Internet odkryliśmy, że możemy dostać ofertę zbliżoną do obecnej. Wróciliśmy do naszego ubezpieczyciela, który szybko zgodził się dopasować swoją ofertę do oferty konkurencji, o ile tylko zgodzimy się pozostać przy jego usługach.

>>> Czytaj też: Oprocentowanie lokat rośnie, ale bardzo skromnie

Reklama

Innymi słowy nie opłaca się być lojalnym. Firmy ubezpieczeniowe mają profity głównie dzięki tym klientom, którzy nie zmieniają ubezpieczyciela. Jeśli zbliża się termin twojego ubezpieczenia, rozejrzyj się za innymi ofertami. Ponieważ składki ubezpieczeniowe wzrosły o 94 procent przez ostatnie 3 lata, wszyscy musimy liczyć się z większymi rocznymi wydatkami. Oszczędzić możemy także i na innych domowych rachunkach, takich jak opłaty za telefon, rachunki za energię czy odsetki odprowadzane od kredytu hipotecznego.