Górnictwo, zwłaszcza węgla kamiennego i brunatnego, było dotąd zbyt słabo reprezentowane w Sejmie - uznały największe branżowe organizacje i - po raz pierwszy wspólnie - udzieliły rekomendacji dla związanych z branżą górniczą kandydatów.

Wśród dziesięciu popieranych przez środowiska górnicze kandydatów jest pięciu przedstawicieli PSL, dwóch PO, a także po jednym reprezentancie PiS, SLD i PJN. W ramach tej inicjatywy górniczy pracodawcy popierają m.in. związkowców (także tych znanych z protestów), a niektórzy związkowcy - dyrektorów kopalń.

Wspólny komunikat w tej sprawie wydały we wtorek: Górnicza Izba Przemysłowo-Handlowa, Związek Pracodawców Górnictwa Węgla Kamiennego, Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Górnictwa oraz Porozumienie Związków Zawodowych Kadra.

"Jako organizacje polityczne udzielamy poparcia ludziom, a nie partiom. Kandydaci, których rekomendujemy, doskonale znają problemy polskiego górnictwa i dają gwarancje, że będą dbać o interesy zarówno branży, jak i zatrudnionych w niej wielu tysięcy pracowników oraz ich rodzin" - napisali szefowie czterech organizacji.

Wśród rekomendowanych kandydatów są m.in. obecni posłowie: Grzegorz Tobiszowski (PiS), Adam Gawęda (PJN), Jan Rzymełka i Tadeusz Arkit (obaj PO), a także szefowie kopalń: Wujek, Krzysztof Kurak i Sośnica-Makoszowy, Roman Walter (obaj PSL) oraz związkowcy: Dariusz Potyrała (SLD), Adam Depta i Piotr Szereda (obaj PSL) oraz główny mechanik z kopalni Kazimierz-Juliusz, Sławomir Czekaj (także PSL).

Reklama