Seminarium o potencjalnych możliwościach wykorzystania grafenu odbyło się w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego.

Grafen - za badania nad którym przyznano w 2010 r. Nagrodę Nobla z fizyki - to materiał zbudowany z pojedynczej warstwy specyficznie ułożonych atomów węgla. Wykazuje unikalne właściwości: jest wytrzymały, elastyczny, przewodzi prąd oraz ciepło, a do tego jest niemal przezroczysty.

>>> Czytaj też: Grafen: Pierwszy krok do grafenowych mikroprocesorów został postawiony

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju planuje pomóc polskim firmom w badaniach nad grafenem i wykorzystaniem tego materiału we wdrożeniach. Na początku tego roku zapowiedziano, że w ramach programu GRAF-TECH do polskich firm i instytucji na badania grafenu może trafić 60 mln zł.

Reklama

Dr Włodzimierz Strupiński z ITME podczas konferencji w Warszawie stwierdził, że nawet jeśli finansowanie w ramach programu NCBiR rozpocznie się w ciągu roku, to w tym czasie w branży grafenu może się dużo zmienić. Stwierdził, że jeden rok w przemyśle grafenowym to tyle, co 20 lat w branży samochodowej.

Strupiński zaznaczył, że w wielu sferach zastosowań grafenu nie mamy już szans dogonić innych krajów. Np. jeśli chodzi o wykorzystanie grafenu w ekranach dotykowych, nie dogonimy Korei Płd., która prowadzi już nad tym zaawansowane prace. Przyznał jednak, że Polska może dla siebie znaleźć pewne nisze.

Jak w rozmowie z PAP powiedział dyrektor ITME, dr Zygmunt Łuczyński, są dwie główne drogi prac nad grafenem, z których Polska może skorzystać. Pierwszą z nich są prace nad wysokiej jakości grafenem, który może znaleźć zastosowania w elektronice. W ITME nad takim grafenem prowadzone są już zaawansowane badania. "Ale w Polsce z tym jest kłopot, że nie ma fabryk, które produkują przyrządy elektryczne, takie jak układy scalone, pamięci" - przyznał dr Łuczyński. Dr Włodzimierz Strupiński z ITME stwierdził jednak w rozmowie z PAP, że Polska mogłaby produkować takie supernowoczesne materiały i eksportować je na zasadzie półfabrykatu czy surowca.

Drugim potencjalnym obszarem zastosowań grafenu w Polsce jest inżynieria materiałowa. Tam jakość produkowanego grafenu nie musi być bardzo wysoka. Taki grafen można łączyć z innymi materiałami, np. kauczukiem czy tworzywami sztucznymi. Przez to materiałom tym nadaje się zupełnie inne w własności. Np. dzięki dodaniu grafenu guma może przewodzić ciepło, a to miałoby duże znaczenie np. przy produkcji uszczelek. Dyrektor ITME Przypomniał, że katastrofa wahadłowca Challenger w 1986 r. była spowodowana wyciekiem paliwa przez uszczelkę, która w straciła elastyczność w wyniku przymrozku.

>>> Czytaj też: Opatentowanie grafenu wprowadzi Polskę do ligi światowych potęg w elektronice

"Do tego typu kompozytów grafen może być z powodzeniem wykorzystywany w Polsce. Pod warunkiem, że znajdzie się firma, która będzie produkowała grafen na skalę przemysłową" - zaznaczył Łuczyński i podkreślił, że w ITME produkowane są jedynie gramy grafenu, a do masowej produkcji potrzebne byłyby tysiące kilogramów tego materiału.

Jak zaznaczył dyrektor ITME, produkcją grafenu jest już wstępnie zainteresowana jedna z firma chemicznych.

Dyrektor ITME stwierdził też, że jego instytut współpracuje już z operatorem sieci energetycznych. Być może połączenie grafenu z aluminium może usprawnić proces dostarczania energii elektrycznej i zmniejszyć straty energii.