Wtedy paliwa zdrożały o nieco ponad 4 procent. Mimo tak znaczących podwyżek, benzyna i olej napędowy są nadal na Białorusi bardzo tanie. Za litr benzyny 95-oktanowej trzeba zapłacić 11 tysięcy 400 rubli, czyli równowartość nieco ponad jednego dolara.

Gazeta „Komsomolskaja Prawda w Białorusi” zauważyła, że niedawno prezydent Aleksander Łukaszenka przyznał się, że powiązanie ceny paliw z kursem dolara było jego propozycją. Ponieważ kursy walut zagranicznych stale rosną wobec wartości białoruskiego rubla, będą też rosnąć ceny paliw.

Nie wykluczone więc, że to nie ostatnia podwyżka cen benzyny i oleju napędowego na Białorusi w tym roku.

Reklama