Prezydent Xi Jinping ogłosił, że szczyt emisji dwutlenku węgla w Chinach nastąpi do roku 2030. Chiny podejmą jednak starania, aby stało się wcześniej, stopniowo zwiększając też udział wykorzystania energii ze źródeł odnawialnych. Barack Obama zapowiedział zaś redukcję gazów cieplarnianych przez USA o około 26-28 proc. w stosunku do poziomu z 2005 roku.

Stany Zjednoczone mają ograniczyć poziom emisji trujących gazów w ciągu najbliższych dziesięciu lat. USA i Chiny odpowiadają aż za 45 proc. emisji dwutlenku węgla na świecie. Te deklaracje ogłoszono podczas spotkania prezydentów Chin i Stanów Zjednoczonych w Pekinie. Barack Obama wcześniej uczestniczył w stolicy Chin w szczycie Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku.

>>> Czytaj też: Ropa najtańsza od lat, a ceny na stacjach wciąż wysokie. Dlaczego?