Siergiej Ławrow przyjmując w swojej stolicy ministra spraw zagranicznych Grecji Nikosa Kotziasa podkreślił, że Rosja docenia "konstruktywne" podejście Aten do relacji Unii Europejskiej i Moskwy.

Nikos Kotzias odwdzięczył się Ławrowowi, deklarując, że sankcje w relacjach międzynarodowych nigdy nie są dobrym narzędziem rozwiązywania sporów.

>>> Czytaj też: Albo pokój w Mińsku, albo broń z USA dla Kijowa. Waży się przyszłość Ukrainy

Reklama

Rząd skrajnej lewicy i narodowców, który niedawno przejął władzę w Atenach deklaruje przychylne Rosji nastawienie. Zaraz na początku sprawowania rządów, premier Aleksis Cipras jako pierwszego przedstawiciela zagranicy przyjął ambasadora Rosji.

Z kolei, Nikos Kotzias w przeszłości był aktywistą komunistycznym, wspierał Związek Radziecki, w latach 80-tych ubiegłego wieku chwalił rząd PRL-u za rozprawę z "Solidarnością".