Austria i Słowenia zamkną granice - poinformowała wieczorem serbska państwowa telewizja RTS. Stanie się to na podstawie porozumienia z Schengen. Według serbskiej telewizji powiadomione zostały już o tym władze w Belgradzie.

We wtorek zbierze się biuro koordynujące służby bezpieczeństwa, by omówić stanowisko Serbii w tej sprawie. Belgradzki dziennik Blic podał, że z inicjatywą zamknięcia granicy z Austrią wystąpiła Słowenia argumentując to "spowolnieniem" przepływu imigrantów z Bliskiego Wschodu. Jeśli by do tego doszło to w trudnej sytuacji znalazłyby się Serbia i Chorwacja. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w Zagrzebiu poinformowało wieczorem, że od początku kryzysu czyli od 16 września do Chorwacji przybyło ponad 400 tysięcy imigrantów. Obecnie w specjalnym zimowym ośrodku tranzytowym dla uchodźców w Slavonskim Brodzie przebywa ponad 3 tysiące osób i oczekuje się kolejnych, którzy przemierzają teraz przez Serbie.

Uszczelnienie granicy z Grecją zapowiedziała w poniedziałek Macedonia. Po atakach w Paryżu, Rada Bezpieczeństwa Państwa wydała wojsku polecenie oczyszczenia pasa granicznego z Grecją w pobliżu Gewgelii.

Rada Bezpieczeństwa, na czele której stoi prezydent Macedonii Gjorge Ivanov, chce przygotować teren pod postawienie ogrodzenia wzdłuż granicy. Celem nie jest zamknięcie granicy z Grecją, lecz ograniczenie napływu imigrantów. Gabinet prezydenta w wydanym oświadczeniu podkreślił, że postawienie ogrodzenia na granicy z Grecją będzie krokiem ostatecznym, jeśli kraje europejskie, do których zmierzają imigranci, znacząco ograniczą ich przyjęcie. Macedonia znalazłaby się wtedy w trudnej sytuacji, zostałaby z nadmiarem uchodźców na swoim terytorium. Decyzję o postawieniu ogrodzenia podejmie prezydent Macedonii.

W Macedonii od sierpnia z powodu ogromnego napływu uchodźców z Bliskiego Wschodu obowiązuje stan wyjątkowy wzdłuż południowej granicy z Grecją i północnej z Serbią.

Reklama

>>> Polecamy: MSZ: Europa jest nieroztropna. Nie można przyjmować imigrantów na dużą skalę