Na skutek wielkich spadków chińskie giełdy w Szanghaju i Shenzen wstrzymały dzisiaj notowania już o 13.30 czasu lokalnego. Straty wyniosły aż 7 proc.
Drastyczny spadek na parkietach próbowano zatrzymać za pomocą 15 minutowej przerwy, ale to nie pomogło. Sytuacja na giełdzie jest wynikiem negatywnych danych napływających z gospodarki Państwa Środka.
Według zeszłotygodniowego raportu zmniejsza się aktywności prywatnych małych i średnich przedsiębiorstw. Do zniżek przyczynił się także wzrost napięcia na Bliskim Wschodzie. Na giełdach w Azji wzrosła cena ropy naftowej. Dołuje także japoński Nikkei, który zanotował ok. 3 proc. obniżkę.
>>> Czytaj też: Burza w Zatoce Perskiej. Arabia Saudyjska zrywa stosunki z Iranem, USA interweniują