„Kończy się niepewność co do ciągłości dostaw, kończy się era stałych cen, które są zabezpieczone klauzula take-or-pay , skończy się indeksacja do cen ropy. Te trzy rzeczy wystarczą, by stwierdzić, że zmieniamy kształt rynku" - mówił Woźniak dziennikarzom w kuluarach polsko-duńskiej konferencji energetycznej w Kopenhadze.

Prezes PGNiG przypomniał, że dostarczać ma do Polski takie same wolumeny gazu jak te, które odbieramy teraz ze Wschodu. „Ale odbieramy za ciężkie pieniądze i pod wielkim ryzykiem” - zaznaczył. Tymczasem – jak dowodził Woźniak - polityczne ryzyko przerwania dostaw z kierunku północnego jest zerowe. „To się nie zdarzyło, nigdy od kiedy działa tamtejszy system przesyłowy. Zdarzały się przerwy techniczne, coś się popsuło, cos wypadło, ale to zawsze było zastępowane innymi dostawami. To kompletnie nowa i bezpieczna strefa” - stwierdził Woźniak.

Jeśli chodzi o kwestie finansowe to – jak mówił - będziemy szli ręka w rękę z rynkiem. „Jeśli się na nim umiejętnie gra, można zarobić” - dodał.

Baltic Pipe to strategiczny projekt infrastrukturalny mający na celu utworzenie nowego korytarza dostaw gazu na rynku europejskim. Inwestycja umożliwi transport gazu z Norwegii na rynki duńskie i polskie, a także do klientów w sąsiednich krajach. System Baltic Pipe składa się z pięciu elementów - połączenia systemu norweskiego na Morzu Północnym z systemem duńskim, rozbudowy trasy przesyłu gazu przez Danię, budowy tłoczni gazu na duńskiej wyspie Zelandia, podmorskiego gazociągu z Danii do Polski wraz z terminalem odbiorczym, oraz z rozbudowy polskiego systemu przesyłowego. Baltic Pipe budowany jest wspólnie przez operatorów systemu przesyłowego gazu - Gaz-System i duński Energinet. Jak wynika z opublikowanego w maju tzw. zakresu inwestycji, nakłady na nowa magistralę wyniosą ok. 1,6 mld euro. Polski operator odpowiada za zadania inwestycyjne warte 800 mln euro. Trasa przesyłu gazu ma ruszyć jesienią 2022 r.

Reklama

>>> Czytaj też: Kolejna przeszkoda dla Nord Stream 2. Fundacja ClientEarth skarży zgodę na budowę przed szwedzkim sądem