Budowany od 2006 roku berliński port lotniczy im. Willy'ego Brandta w Berlinie (BER) potrzebuje dodatkowego dofinansowania w wys. 770 mln euro, by rozpocząć działalność - poinformował w piątek agencję dpa rzecznik operatora lotniska.

Jak podała niemiecka agencja, zwiększenie finansowania spowodowane jest poślizgiem w realizacji tej inwestycji. Łączna kwota budowy portu lotniczego szacowana jest obecnie na ok. 7,3 mld euro.

"W kwestii szczegółów dotyczących finansowania operator jest w kontakcie z udziałowcami" - poinformował rzecznik. Według niego biznesplan "opisujący dodatkowe potrzeby finansowe" zostanie omówiony na posiedzeniu rady nadzorczej 2 marca.

Budowa portu lotniczego Berlin-Brandenburg im. Willy'ego Brandta w Schoenefeld w południowo-wschodniej części stolicy Niemiec rozpoczęła się w 2006 roku. Pierwsze samoloty miały początkowo wystartować na jesieni 2011 r. W grudniu otwarcie lotniska przełożono z 2018 na 2020 rok.

Nowy port lotniczy obliczony jest na obsługę 27 mln pasażerów rocznie. Już teraz wiadomo, że pojemność portu będzie wkrótce zbyt mała, a liczba pasażerów może wzrosnąć do 37 mln. Początkowo zakładano, że koszt budowy lotniska wyniesie 2,5 mld euro.

Reklama

Nowy port lotniczy Berlina ma być trzecim co do wielkości w Niemczech - po Frankfurcie nad Menem i Monachium. To największa inwestycja infrastrukturalna w Niemczech w ostatnich latach.

Udziałowcami spółki budującej lotnisko jest skarb państwa oraz kraje związkowe Berlin i Brandenburgia. Ciągnąca się latami budowa BER stała się symbolem niezdolności władz RFN i Berlina do realizacji prestiżowej inwestycji.

>>> Czytaj też: Najpotężniejsze paszporty świata 2018. Niemcy na szczycie rankingu