W styczniu tego roku brytyjska premier Theresa May powierzyła Tracey Crouch funkcję ministra ds. samotności. W połowie października tamtejszy rząd przedstawił długoterminową strategię walki z tym zjawiskiem - pisze Quartz.

Brytyjska strategia walki z samotnością, która została zaprezentowana w rządowym raporcie, opiera się na kilku filarach. Pierwszym są inwestycje w badania: nad czynnikami wywołującymi poczucie samotności, mierzeniem jej skutków oraz opracowaniem skutecznych metod jej leczenia. Drugim jest umieszczenie problemu w ramach polityki socjalnej państwa oraz stworzenie odpowiednich narzędzi, które będą dostosowane do rozwiązywania konkretnych problemów – jak utrata małżonka czy pracy. Trzecim jest natomiast rozpoczęcie narodowej dyskusji na temat samotności.

Jedna piąta Brytyjczyków twierdzi, że czuje się samotna. Aż 200 tys. osób w podeszłym wieku nie rozmawiało od ponad miesiąca z żadnym przyjacielem lub krewnym.

Środki, które zostaną zastosowane do walki z negatywnym zjawiskiem będą wdrażane przez różne rządowe departamenty (odpowiadające za biznes, transport czy mieszkalnictwo). Program obejmie także prywatny biznes, w tym takie firmy jak Sainsbury’s czy British Red Cross, które mają zatroszczyć się o dobrostan pracowników.

Brytyjski rząd zobowiązał się przeznaczyć na wspomniany ten cel 26 mln dol., w tym 11,5 mln dol. dla lokalnych społeczności na wzmocnienie społecznych więzi.

Reklama

>>> Polecamy: Rodzicielskie piekło. Ile kosztuje walka o dzieci i kto na niej zarabia?