Londyński indeks FTSE po otwarciu notowań spadł o 0,1 procent, aby wzrosnąć w dalszej części sesji o 0.8 procent do 4281,47 punktu.

Natomiast paryski CAC 40 wzrósł o 0,08 proc. do 3.154,02 punktu, a frankfurcki indeks DAX - o 0,03 proc. do 4.637,25 punktu.

Liderami wzrostów na europejskich parkietach są spółki telekomunikacyjne i banki. Grupa Vodafone - największy na świecie operator telefonii komórkowej - zyskuje dziś ponad 2 procent. Podobny wzrost zanotowały akcje największego banku Szwajcarii - UBS.

Indeksy w dół ciągną natomiast spółki surowcowe. Spadające ceny ropy spowodowały, że akcje StatoilHydro - największy norweski producent ropy i gazu - spadały już o 1,1 procent.

Reklama

"Nie chcę teraz inwestować w spółki naftowe." - mówi Stephen Pope, specjalista ds. strategii rynkowej z londyńskiej firmy Cantor Fitzgerald Europe. "Nie ma wielkiego popytu na produkt oferowany przez te spółki.".

Jeśli obecne wzrosty utrzymają się do końca sesji, po raz pierwszy od 5 dni europejskie giełdy mogą zakończyć dzień w kolorze zielonym.