Śledztwo zaczęło się od pozornie odosobnionych incydentów. W centrach logistycznych DHL w Polsce, Niemczech i Wielkiej Brytanii dochodziło do eksplozji. Ładunki ukryto w paczkach nadawanych z Litwy, a odkrycie ich działania pokazało, że były to jedynie testy i przygotowania do dużo większych operacji.

Rosja szykowała ataki na samoloty pasażerskie w Europie. Powtórka z 11 września

Europejskie agencje wywiadowcze wskazują, żekolejnym krokiem miały być zamachy na samoloty pasażerskie lecące do USA. Planowane ataki mogły doprowadzić do dużej liczby ofiar oraz wywołać globalny kryzys bezpieczeństwa. W związku z prowadzonymi działaniami zatrzymano i oskarżono już co najmniej 20 osób w Polsce i na Litwie. Domniemany organizator całej siatki zdołał zbiec do Azerbejdżanu, gdzie publicznie zaczęły upominać się o niego rosyjskie służby FSB, SWR i GRU.

Z perspektywy europejskich wywiadów sprawa nie jest odosobnionym incydentem, lecz częścią szerzej zakrojonej kampanii hybrydowej Kremla. Coraz częściej ujawniane drobne akty sabotażu, takie jak próby podpaleń, ingerencje w infrastrukturę, zakłócenia systemów wodociągowych czy plany wysadzenia torów kolejowych na trasie Warszawa–Lublin, zaczynają układać się w spójny schemat działań.

Według "Financial Times" Rosja do przeprowadzania takich operacji rekrutuje obywateli Europy Wschodniej oraz osoby powiązane ze światem przestępczym. Zlecenia mają być przekazywane zdalnie, a wynagrodzenia wypłacane kryptowalutami, co utrudnia ich śledzenie.

Rosja planowała zamachy na samoloty pasażerskie. Europa w "fazie przedwojennej"

Działania Rosji, jak oceniają analitycy, coraz bardziej przypominają metody wypracowane przez KGB w czasach zimnej wojny. Wskazują, że Europa może już znajdować się w "fazie przedwojennej", którą opisywano w sowieckich podręcznikach dotyczących przygotowania do konfliktów.

Wnioski wywiadowcze są zbieżne z raportem NATO, który przewiduje, że Rosja może osiągnąć pełną gotowość do wojny z Europą do 2029 roku. W obliczu najnowszych ustaleń europejskie państwa wzmacniają współpracę służb i oceniają, że skala zagrożenia hybrydowego będzie nadal rosnąć.