W oświadczeniu rozesłanym pocztą elektroniczną mówi się, że porozumienie powinno być ostatecznie osiągnięte do 7 stycznia br. i że oba kraje są „bliskie” kompromisu.

Równocześnie prezes państwowej firmy energetycznej NAK Naftogaz Ukrainy Oleh Dubina na oddzielnie zwołanej konferencji prasowej w Kijowie podał, że jego firma zaoferowała Gazmpromowi cenę 235 dolarów za 1000 m sześc. gazu, chociaż Rosjanie żądają 250 dolarów.

Zarazem Ukraina proponuje wyższą cenę za tranzyt 1000 m sześc. gazu na 100 km: 1,80 dolara zamiast dotychczasowej 1,70 dolara.