Notowania wskaźników rynku opcji spadły po informacji, że wyniki spółek giełdowych mogą być w 2009 r. jeszcze gorsze niż w minionym. Nie pomogła nawet informacja, ze ekipa przyszłego prezydenta Obamy zamierza obniżyć podatki o 300 mld dolarów.

Akcje Exxon Mobil straciły 1,4 proc. w Niemczech, bo przypuszcza się, że to właśnie spółki naftowe będą w szpicy spadkowiczów zysków, gdyż z racji recesji spadnie zapotrzebowanie na ropę i paliwa. Zyskały natomiast spółki Best Buy Co. po rekomendacji analityków banku Goldman Sachs i pod wpływem wiadomości, że nowy pakiet podatkowy szczególnie przyda się indywidualnym konsumentom i przedsiębiorcom.

W efekcie wskaźnik futures Standard & Poor’s 500 Index z terminem realizacji w marcu obsunął się o 0,5 proc. do 921,1 pkt ok. godz. 12-ej naszego czasu. Zaś Dow Jones Industrial Average futures stracił 0,4 proc. do 8920 pkt. Nasdaq-100 Index futures też obsunął się o 0,4 proc. do 1,248,25 pkt.

- Ostatnie wzrosty na Wall Street nie sa tak istotne, gdyż problemy są zbyt wielkie, nadal trwa kryzysy finansowy, a recesja może być ostrzejsza niż się sądzi - mówi Claudio Meiger, menedżer firmy CIC Schweiz AG w Bazylei, która zarządza ponad 100 mln dolarów kapitału. – Wrócimy wiec wkrótce do rzeczywistości. Wyniki za I kwartał br. będą bardzo złe, a dane dla gospodarki za styczeń wręcz szokujące, gdyż ludzie praktycznie przestali wydawać pieniądze - dodaje.

Reklama