W środę podczas konferencji zorganizowanej przez Krajową Izbę Gospodarczą Elektroniki i Telekomunikacji (KIGEiT) poinformował, że projekt konkursu dotyczący uruchomienia w Polsce pierwszego multipleksu naziemnej telewizji cyfrowej powinien być zaakceptowany przez Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) w czwartek.

Aby odbierać naziemną telewizję cyfrową DVB-T, Polacy będą musieli posiadać przystosowane do tego urządzenia - telewizory wyposażone w dekodery MPEG-4 lub same dekodery, tzw. set-top boxy, które podłączą do odbiorników.

"Do wyłączenia analogu (sygnału analogowe - PAP) potrzebna jest jasno zdefiniowana polityka państwa, określenie pomocy publicznej dla osób, które nie są wstanie same zakupić odpowiednich urządzeń" - dodał.

Kołodziejski powiedział, że koszt dekodera będzie wynosił ok. 250 zł. "Na pewno jest spora liczba gospodarstw domowych, które potrzebują wsparcia, pomocy publicznej, dofinansowania tych urządzeń. Obliczyliśmy, że byłby to koszt rzędu 400 mln zł" - zaznaczył.

Reklama

Dodał, że naziemna telewizja cyfrowa będzie odbierana w tzw. standardzie MPEG-4. "Jeżeli dziś pytamy o telewizor w sklepach, pytajmy nie o to, czy jest przystosowany do odbioru telewizji cyfrowej, tylko do takiej telewizji, jaka będzie dostępna w Polsce - czyli w tym nowym, technologicznie lepszym standardzie" - wyjaśnił.

Zaprezentował biało-czerwony znak graficzny, który będzie umieszczany na urządzeniach przystosowanych do odbioru naziemnej telewizji cyfrowej w standardzie MPEG-4. "Z tym znaczkiem można śmiało kupować sprzęt, bo on będzie gwarancją, że możemy na nim obejrzeć telewizję cyfrową" - powiedział.

Set-top box (STB) jest elektronicznym urządzeniem podłączanym do telewizora. Umożliwia odtwarzanie m.in. video, dźwięku oraz pozwala m.in. na odbiór programów cyfrowych w standardach MPEG-2 lub MPEG-4.