PKB Szwecji spadnie o 1,1 proc., a Norwegii, który opiera się na eksporcie ropy i żegludze o 0,5 proc. w 2009 r., podał bank. Wzrost powróci dopiero w 2010 r., gdy PKB Szwecji podniesie się o 0,3 proc, ale Norwegii nawet o 1,5 proc.

„Spodziewamy się, że centralny bank Norwegii obetnie stopy o 50 pkt bazowych w ciągu najbliższych trzech spotkań tego gremium. Bank Szwecji prawdopodobnie zetnie stopy o 0,5 proc., do 1,5 proc. już w lutym” – zapewnili w oświadczaniu rozesłanym e-mailem.

Recesja objęła gospodarkę szwedzką już w II kwartale 2008 r., gdy norweska skurczyła się o 0,3 proc. w III kwartale ub. roku. Skłoniło to banki centralne obu krajów: szwedzki Riksbank i norweski Norges Bank do obniżki stóp procentowych aż o 1,5 proc., do poziomu odpowiednio 2 proc. i 3 proc.

Bezrobocie w Szwecji może więc w tym roku skoczyć do 8 proc. i nawet 9 proc. w 2010 r., gdy w 2008 r. sięgało 6,2 proc. Bank twierdzi, ze inflacja będzie niewielka i dopiero przyspieszy o 0,5 proc. w 2010 r.

Reklama

Bezrobocie w Norwegii wzrośnie do 4 proc. w br. i do 5,1 proc. w 2010 r. z 2,6 proc. w 2008 r., twierdzą analitycy DnB NOR. Inflacje szacują skromnie, bo jeśli wykluczy się wzrost kosztów energii i podatki, to utrzyma się na tym samym poziomie 2,6 proc. w tym roku jak w poprzednim, a w 2010 r. zwolni nawet do 1,8 proc.