Mamedow od ub. roku był asystentem prezydenta Ilhama Alijewa ds. polityki zagranicznej. Wcześniej pracował jako wiceszef prezydenckiej administracji.

11 kwietnia rządzący krajem od 2003 roku Alijew wygrał przedterminowe wybory prezydenckie, zdobywając 86,03 proc. głosów przy frekwencji przekraczającej 74 proc. Główni kandydaci z partii opozycyjnych zbojkotowali wybory.

Według raportu przedstawionego przez obserwatorów OBWE Alijew wywalczył reelekcję w sposób niedemokratyczny. Z raportu wynika, że głosowanie odbyło się w "ograniczonym środowisku politycznym oraz na mocy przepisów, które ograniczają podstawowe prawa i wolności, które są niezbędne dla prawdziwie demokratycznych wyborów".

Zwrócono uwagę na "powszechne lekceważenie obowiązkowych procedur, brak przejrzystości, liczne poważne nieprawidłowości, w tym podrzucanie kart wyborczych do urn" oraz oceniono, że "wobec braku pluralizmu, także w mediach, wybory w rzeczywistości nie były wolne".(PAP)

Reklama

jhp/ amac/