Do walki o zlecenia infrastrukturalne szykują się największe firmy budowlane. Chcą w ten sposób przeczekać kryzys, jaki dotknął rynek mieszkań i domów - pisze Dziennik.

Firmy budowlane w Polsce zmieniają strategię. Po krachu na rynku mieszkań i kłopotach z zamówieniami na biurowce postanowiły przeczekać kryzys, ostrzej walcząc o projekty infrastrukturalne zasilane środkami z budżetu Unii, państwa i samorządów. Dobitnie pokazał to ostatni przetarg na most Północny w Warszawie. Ogłaszając we wtorek wyniki przetargu, urząd miasta poinformował, że zwycięska oferta konsorcjum Pol-Aqua warta jest poniżej miliarda złotych. To niemal o połowę mniej w stosunku do początkowych ofert.

Do udziału w projektach infrastrukturalnych szykują się największe polskie przedsiębiorstwa budowlane, dla których praktycznie zamarł ostatnio rynek tzw. kubaturowy – w tym mieszkaniówka i biurowce. Zdaniem ekspertów firmy budowlane coraz wyraźniej dostrzegają, że obecnie w Polsce istnieją z grubsza dwa rynki. Pierwszy – projektów infrastrukturalnych zasilanych dodatkowo przez dotacje unijne, i drugi – cała wegetująca reszta. Analitycy oceniają, że wartość zamówień w tej drugiej grupie spadnie w latach 2009 – 2010 o ponad dwie trzecie.

Więcej w Dzienniku.