Akcje banku Citigroup zyskały nawet 8,3 proc. na handlu w Niemczech, a Bank of America 3,6 proc.

Indeks S&P 500 futures z terminem realizacji w marcu wzrósł o 0,4 proc. do 708,1 pkt o godz. 11 czasu londyńskiego. Indeks Dow Jones Industrial Average futures zyskał 0,3 proc. do 6809 pkt, a Nasdaq-100 Index futures 0,2 proc. do 1088,25 pkt.

- Wszystko opiera się na zakupie okazji , gdyż obecne wyceny spółek są bardzo atrakcyjne – mówi Jacques Porta, menedżer funduszy w firmie Ofi Patrimoine w Paryżu, która zarządza kapitałem 615 mln dolarów.

– Nigdy dotychczas nie widzieliśmy czegoś takiego. Ale problemem jest, że ciągle wstępuje jeszcze możliwość spadku kursów. Nadal bowiem mamy nie rozwiązany problem kredytowy, a oceny gospodarczego rozwoju są negatywne - dodaje

Reklama

Wskaźnik Dow Jones spadł wczoraj poniżej 7000 pkt po raz pierwszy od 1997 r. Wpłynęła na to wypowiedź „guru” inwestorów amerykańskich Warrena Buffetta, że gospodarska kraju “grzęźnie w niemocy”. Ponadto gigant ubezpieczeniowy AIG odnotował największe straty w historii potężnych korporacji.

Pogłębiająca się światowa recesja, trzeci zastrzyk pieniędzy od rządu dla Citigroup oraz obcięcie dywidend przez wiele firm od General Electric Co. do JPMorgan Chase & Co. zepchnęły wskaźnik S&P 500 już trzeci tydzień z rzędu w dół. Tylko w tym roku stracił 22 proc. na wartości.

Dzisiaj może być jednak lepiej. Na co czeka nie tylko Wall Street, ale cały świat.