- Mamy już szereg elementów sugerujących, że doszliśmy do chwili, gdy zaczynamy się podnosić - oświadczył na konferencji prasowej w Bazylei, gdzie przewodniczy spotkaniu Global Economy Meeting zorganizowanemu przez bank BIS. – Ale też nadal znajdujemy się w punkcie, gdzie pozytywny nie są w pełni doceniane - dodał.

Banki centralne ostatnio agresywnie obniżały stopy procentowe, a różne rządy wpompowały już biliony dolarów w swe gospodarki, aby zapobiec najgorszej od II wojny światowej recesji. MFW jednak 3 marca ostrzegł, że widzi „poważne ryzyko” wystąpienia kurczenia się gospodarki globalnej w br.

- W tych trudnych czasach lepiej jest pokazywać, że widać światło w tunelu - podkreśla Martin van Vliet, ekonomista ING Bank w Amsterdamie. - Trichet miał na uwadze próżnię występującą pomiędzy wprowadzaniem poszczególnych kroków, a okresem nim wystąpią ich pełne efekty - dodaje.

Prezes Trichet spotkał się w Bazylei z szefami banków centralnych Japonii Masaaki Shirakawą, Banku Anglii Mervynem Kingiem i wiceprezesem Ludowego Banku Chin Yi Gang. Prezes ECB uważa, że spadek cen ropy w powiązaniu z krokami banków centralnych powinien stymulować wzrost gospodarczy na świecie.

- Identyfikujemy już szereg elementów w gospodarce globalnej o ekspansywnym charakterze, a przede wszystkim decyzje władz oraz spadek cen ropy - podkreślił Trichet. – Ufamy, że banki centralne prowadzą politykę monetarną nastawioną na poluzowanie warunków i to zostanie docenione przez obserwatorów, jak i uczestników rynków finansowych – dodaje.

ECB już obniżył stopy do 2,75 proc. od początku października. Są one i tak jednak wyższe do brytyjskiej wynoszącej 0,5 proc. czy w USA i Japonii bliskich zeru. Rząd USA wyda na ożywienie 787 mld dolarów, Chiny 580 mld, a kraje Europy mówią o 200 mld euro czyli 251 mld dolarów.

- Większość obserwatorów prognozuje ujemny wzrost w uprzemysłowionym świecie, który będzie oscylował w okolicach zera i podniesie się w przyszłym roku. Nie mogę powiedzieć, że szefowie banków centralnych są współuczestnikami tych analiz - podkreślił.