Urząd Komisji Nadzoru Finansowego wydał w czwartek oświadczenie "w związku z publikacją artykułu "Gazety Wyborczej" z dnia 15 listopada 2018 r. pt. +KNF nie czekała na wyjaśnienia Idea Banku+".

W związku z publikacją artykułu "Urząd KNF oświadcza, że teza postawiona przez autora artykułu Wojciecha Czuchnowskiego, jakoby Komisja w przypadku wpisu na listę Idea Banku nie czekając na wyjaśnienia banku +złamała własne procedury+ jest nieprawdziwa".

"Dokonanie wpisu na Liście ostrzeżeń publicznych jest konsekwencją złożenia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia jednego z przestępstw wymienionych w art. 6b ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym. W przypadku skierowania zawiadomienia do Prokuratury, Komisja ma obowiązek umieszczenia podmiotu na Liście. Wpis jest zatem obligatoryjny i Komisja nie ma żadnego uznania administracyjnego w tym zakresie".

Wynika to jednoznacznie, dodaje UKNF, z treści art. 6b ust. 1 ustawy o nadzorze, zgodnie z którym Komisja podaje do publicznej wiadomości informację o złożeniu zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z art. 6b ust. 4 i ma to obowiązek zrobić przez publikację na liście ostrzeżeń publicznych.

Reklama

"Podstawą wpisania Idea Banku SA na listę ostrzeżeń publicznych KNF są ustalenia dotyczące czynności wykonywanych przez Bank w latach 2016 – 2018 w zakresie aktywności na rynku kapitałowym bez posiadania odpowiednich zezwoleń KNF. W przedmiotowym zakresie nie złamano żadnych regulacji wewnętrznych UKNF. Obowiązek niezwłocznego złożenia zawiadomienia o uzasadnionym popełnieniu przestępstwa wynika z przepisów prawa" - czytamy w oświadczeniu UKNF.

Idea Bank został wpisany na listę ostrzeżeń publicznych we wtorek. Powodem była nie działalność bankowa, ale oferowanie w przeszłości przez bank obligacji GetBack.

Idea Bank wydał w tej samej sprawie oświadczenie, w którym poinformował, że w dniu 7 listopada 2018 r. wysłał do KNF obszernie umotywowane zastrzeżenia i wyjaśnienia związane z zarzutami KNF, ale "nie otrzymał na dzień dzisiejszy potwierdzenia otrzymania przez KNF wspomnianego stanowiska Banku i nie wie, w jakim stopniu jego wyjaśnienia zostały wzięte pod uwagę".

"Należy wskazać, że zawiadomienie KNF dotyczy niektórych aktywności Idea Banku na rynku kapitałowym. Oznacza to, jak wskazuje KNF, że podejrzenie naruszenia leży poza działalnością bankową. Dotyczy ono zdarzeń mających miejsce w przeszłości, które nie mają żadnego związku z bieżącą operacyjną działalnością Idea Banku" - podkreślał zarazem w oświadczeniu bank.

>>> Czytaj też: Afera KNF: Nie ma planu Zdzisława. Są plany restrukturyzacji