Chiński państwowy organ podatkowy obniżył dziesięciokrotnie (do 14,5 tys. dol.) próg zaległości podatkowych, po którego przekroczeniu obywatele tego kraju trafią na czarną listę podatników.

W Chinach tylko około 2 proc. populacji (28 mln osób) płaci podatki. Jednak władze wdrażają największą od dekady reformę, której głównym elementem będzie odzyskanie należności podatkowych (zamiast zwiększenia podstawy opodatkowania).

Ostatnie zmiany w kodeksie podatkowym ułatwią opodatkowanie całkowitego dochodu zagranicznych pracowników (a nie tylko ich przychodów z Chin), jeżeli będą przebywali w Państwie Środka ponad 183 dni. Zmiana ta nie podoba się m. in. w Chinach i USA.

Czarna lista przestępców podatkowych zawiera nazwisko, płeć i numer identyfikacyjny. Na liście znajdują się także firmy. Osoby, które się na niej znajdą nie mogą opuścić Chin.

Reklama

>>> Polecamy: Zamożni zyskują na wzroście gospodarczym. Liczba polskich bogaczy wzrosła o 20 proc.