"Nie ma normalizacji relacji z Izraelem, ale raczej toczący się proces dyplomatyczny mający na celu znalezienie pokojowego rozwiązania problemu palestyńskiego" - stwierdził cytowany przez izraelskie media Jusuf ibn Alawi ibn Abdullah. Dodał, że "ustanowienie suwerennego państwa palestyńskiego to warunek wszelkiej normalizacji z Izraelczykami".

Netanjahu i ibn Abdullah spotkali się w środę w Warszawie, do której przybyli w związku z konferencją bliskowschodnią.

"To ważny krok i nowa wizja przyszłości. Mieszkańcy Bliskiego Wschodu wiele wycierpieli, bo tkwią w przeszłości. To nowa era dla przyszłości i dobrobytu dla każdego narodu" - powiedział omański polityk po spotkaniu z szefem rządu Izraela.

Netanjahu wspomniał z kolei o wizycie, jaką w październiku 2018 roku złożył w Omanie, i ocenił, że sułtan tego kraju Kabus ibn Said as-Said podjął "odważną decyzję", wystosowując to zaproszenie.

Reklama

W zakończonej w czwartek konferencji wzięli udział przedstawiciele ok. 60 krajów. Do Warszawy przyjechali m.in. wiceprezydent USA Mike Pence, sekretarz stanu Mike Pompeo, Netanjahu, szefowie dyplomacji Wielkiej Brytanii, Włoch, Węgier, a także kilku krajów arabskich.

Na warszawskiej konferencji nie było natomiast przedstawicieli Iranu, który nie został zaproszony do udziału w spotkaniu. Konferencja w Warszawie spotkała się też z krytyką organizacji palestyńskich.(PAP)