Wyniki głosowania będą znane w piątek.

Możliwość wyboru swojego przedstawiciela do zarządu spółki gwarantuje pracownikom ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, na podstawie której powstała Jastrzębska Spółka Węglowa.

Zgodnie z przepisami to załoga wybiera wiceprezesa ds. pracowniczych i tylko ona może go, również w głosowaniu, odwołać. Rada nadzorcza i akcjonariusze (w JSW dominującym jest Skarb Państwa, reprezentowany przez resort energii), nie mają wpływu na obsadę tego stanowiska w zarządzie.

Kandydatów mogły zgłaszać organizacje pracownicze lub bezpośrednio pracownicy. Wymagane jest m.in. wyższe wykształcenie i pięcioletni staż pracy, a także poparcie określonej liczby pracowników. O wyborze decyduje zwykła większość głosów.

Reklama

Głosowanie odbywa się w dziewięciu punktach - kopalniach i zakładach JSW, a także w siedzibie zarządu spółki i centrum usług wspólnych. W kopalniach można głosować od piątej rano do godz. 22, w innych miejscach godziny głosowania z reguły są krótsze.

Uprawnieni do udziału w wyborach są wszyscy pracownicy spółki, zatrudniającej - według danych na koniec stycznia br. - 21 tys. 757 pracowników.

Obecnie wiceprezesem JSW ds. pracy i polityki społecznej jest Artur Wojtków, pełniący tę funkcję od sierpnia 2009 r. Wiceprezes ubiega się o wybór na kolejną trzyletnią kadencję.

Kadencja dotychczasowego zarządu JSW kończy się najdalej w połowie tego roku (z chwilą odbycia zwyczajnego walnego zgromadzenia). Obecny zarząd, oprócz Wojtkowa, tworzą: prezes Daniel Ozon, wiceprezes ds. technicznych Tomasz Śledź oraz oddelegowany czasowo przez radę nadzorczą, pełniący obowiązki wiceprezesa ds. strategii i rozwoju Robert Małłek.(PAP)

autor: Marek Błoński