Było jak co roku?
        Tak, co roku 10 kwietnia jestem w Spale.
    
    
        Rano spotykamy się z bliskimi i przyjaciółmi taty na cmentarzu, potem spędzam dzień z rodziną.
    
    
        Wszyscy wiedzą, kiedy zginął pani ojciec.
    
    
        Nie wszyscy wiedzą, że tata zginął w katastrofie smoleńskiej.
    
    
        Nie kojarzą pani z gen. Tadeuszem Bukiem?
    
    
        Nie wszyscy.
    
    
        Dla mnie to było oczywiste.
    
    
        Bo pan jest stary. 
    
    
        Hm, jak węgiel.
    
    
        To niedługo zmieni się pan w diament.