Ma pani…
Aśka jestem.
Wiem, ale wywiad…
No co ty!
Reklama
Dobrze, masz pieniądze, sławę, wszyscy cię uwielbiają, masz wszystko…
Nie dodałeś urody. Nie dodałeś i ja to zauważyłam.
Aśka, wykończysz mnie.
Wiesz, że żartuję?
Wiem.
Ale wiesz, że naprawdę to zauważyłam?
Aśka!
Ludzie myślą, że moje życie jest radosne jak nasze skecze, a przecież tak nie jest.
Ale mówiłem serio. Ludzie widzą, że jesteś bogata, zdrowa, lubiana, ładna – widzisz, uczę się – wciąż młoda…
Widzisz, potrafisz!
I co ty możesz wiedzieć o ciężkim życiu?
Rozumiem, że można zadawać takie pytania, bo wszystko jest fajnie i na swoim miejscu, lecz przecież można mieć to wszystko i mieć swoje niedobory.
Cały wywiad przeczytasz w majówkowym Magazynie Dziennika Gazety Prawnej