Przypomniał, że podróżni korzystają już w Kutnie ze zmodernizowanego peronu nr 4. Jesienią gotowa ma być kolejna, sąsiednia platforma.

Ułożona jest już część ścianek peronowych. Długi na prawie 500 m obiekt zostanie podwyższony. Pozwolić to ma na wygodny dostęp do pociągów. Położona będzie antypoślizgowa nawierzchnia i zainstalowane zadaszenie. Na peronie staną wygodne ławki, czytelne oznakowanie oraz nowoczesny system informacji pasażerskiej. Bezpieczeństwo zwiększy nowoczesne oświetlenie oraz monitoring.

Jak informuje Śledziński, cały czas prowadzony jest remont przejścia podziemnego. Dzięki windom prowadzącym na wszystkie perony tunel zapewni wygodne i bezpieczne dojście do peronów wszystkim podróżnym. Na czas prac jest częściowo zamknięty – dla pasażerów dostępne jest tymczasowe przejście w poziomie torów, które zostało odpowiednio zabezpieczone i oznakowane.

Sprawny ruch pociągów na stacji w Kutnie ma zapewnić nowa infrastruktura. Wykonawca wymienił już ok. 10 km torów i sieci trakcyjnej, zamontował blisko 30 rozjazdów. System sterowania ruchem będzie nadzorowany przez dyżurnych z powstającego Lokalnego Centrum Sterowania, wyposażonego w nowoczesne programy komputerowe.

Reklama

Zdaniem Śledzińskiego dzięki inwestycji PKP PLK na trasie z Poznania do Warszawy pasażerowie zyskają też lepszy komfort podróży na stacjach w Podstolicach, Koninie, Kole i Łowiczu oraz na przystankach Konin Zachód, Kutno Azory, Mysłaków i Leonów.

Perony po modernizacji zostaną podwyższone i w większości zadaszone. Dla pasażerów zamontowane zostaną ławki i estetyczna informacja pasażerska. Odnowione perony będą w pełni dostępne dzięki windom lub pochylniom. "Wygodną komunikację zapewni wyremontowane przejście podziemne w Koninie oraz nowe tunele, budowane w miejscu dotychczasowych kładek w Kole i Łowiczu" - dodaje.

Śledziński zwraca uwagę, że do końca zbliża się już wymiana torów wraz z siecią trakcyjną między Koninem a Zamkowem. Główne prace związane z wymianą i szlifowaniem nawierzchni planowane są do czerwca. Po wejściu w życie korekty rozkładu jazdy (9 czerwca), pociągi z Poznania do Warszawy wrócą na "starą" trasę, bez objazdu przez Gniezno i Inowrocław Rąbinek. Skróci to czas podróży o pół godziny - z 3 godz. i 40 min. do 3 godz. i 10 min.

Według PKP PLK docelowo pociągi pojadą z Wielkopolski na Mazowsze z prędkością 160 km na godz. w ok. 2 godz. i 20 min. Będzie to możliwe po zakończeniu wszystkich prac, pod koniec 2020 r.

"Efektem modernizacji będzie wyższy poziom bezpieczeństwa. W ramach inwestycji powstają bezkolizyjne skrzyżowania, przebudowywane są przejazdy kolejowo-drogowe" – przekonuje Śledziński.

Dodał, że zwiększy się przepustowość linii. Nowa sieć trakcyjna i układ zasilania pozwoli na przejazd pociągów o większej mocy między Wielkopolską a Mazowszem. Trasa zostanie dostosowana do obsługi składów o długości 750 m, co pozwoli na sprawny przewóz ciężkich ładunków między granicami państwa.

Projekt "Prace na linii kolejowej E20 na odcinku Warszawa–Poznań pozostałe roboty, odcinek Sochaczew–Swarzędz" realizowany przez PKP Polskie Linie Kolejowe warty jest ponad 2 mld złotych. Inwestycja jest współfinansowana przez Unię Europejską.

>>> Czytaj też: MF planuje dodatkowe 1,1 mld zł dla Funduszu Kolejowego