Wysłanniczka dziennika „Corriere della Sera” informując o wynikach sondażowych podkreśla, że na razie wiadomo, iż w Sejmie ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego będzie miało „spokojne życie” a większość mandatów „zagwarantuje PiS wygodną samowystarczalność i możliwość rządzenia bez konieczności szukania poparcia czy sojuszy”.

Jak zaznacza największa włoska gazeta wydaje się że, że PiS „zjednoczył całą polską konserwatywną opinię publiczną, uwiedzioną przez bardzo patriotyczną kampanię wyborczą, wrogą szczególnie wobec Unii Europejskiej i Niemiec”.

„Opłaciły się ataki na sędziów, „obrona tradycyjnej rodziny” przeciwko związkom partnerskim i parom homoseksualnym. „Zadziałały obietnice Kaczyńskiego, że sprawi, iż Polacy będą czuli się bezpiecznie u siebie” - stwierdza dziennik w relacji z Warszawy.

Mowa w niej jest też o tym, że na korzyść partii rządzącej zadziałał dobry stan gospodarki, „jednej z najbardziej dynamicznych w Europie”, a także na przykład zobowiązanie podniesienia płacy minimalnej. Decydujący wpływ na wynik wyborów miał też w ocenie autorki relacji program 500 plus.

Reklama

Lewicowa „La Repubblica” pisze, że Prawo i Sprawiedliwość wygrało po „bardzo skutecznej, napastliwej i ostrej kampanii przeciwko LGBT, Niemcom i wzmocnionej integracji politycznej Unii Europejskiej" a także dzięki "zobowiązaniu się do ogromnego zwiększenia wydatków socjalnych i minimalnych dochodów, co przekonało w decydujący sposób ubogie warstwy”.

„Zwycięstwo PiS w piątej europejskiej potędze i największym kraju UE i NATO na wschodzie stanowi ważny sukces dla wszystkich partii suwerenistycznych w Unii”- podsumowuje rzymski dziennik.

Turyńska "La Stampa" zaznacza, że rząd PiS jako pierwszy od czasów upadku komunizmu zerwał z polityką oszczędności, jaką prowadziły poprzednie gabinety i "wykorzystał okres relatywnej prosperity by rozdawać zasiłki w zamian za poparcie w wyborach". Jak dodaje dziennik, popularność partia ta zawdzięcza polityce społecznej. Ponadto gazeta zwraca uwagę na szerokie poparcie ze strony Kościoła Katolickiego dla partii Kaczyńskiego, która przedstawiała się jako stojąca "w obronie tradycyjnych wartości, rodziny i wiary".

Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)