Chorwacja nie powinna zostać włączona do strefy Schengen ze względu na brutalne traktowanie migrantów - oceniła w piątek w raporcie organizacja Human Rights Watch. Chodzi o ludzi, którzy na teren UE próbują przedostać się z Serbii oraz Bośni i Hercegowiny.

W raporcie HRW skrytykowała Komisję Europejską za stwierdzenie w zeszłym miesiącu, że Chorwacja jest gotowa przystąpić do strefy Schengen. "Niezgodne z prawem i brutalne odsyłanie migrantów i osób ubiegających się o azyl powinny zdyskwalifikować Chorwację jako kandydata do strefy Schengen" - oświadczyła Lydia Gall, zajmująca się w organizacji Europą Wschodnią i Bałkanami.

Według HRW, przychylając się do starań Chorwacji, KE "przesyła komunikat, że poważne naruszenia praw człowieka nie stanowią przeszkody w przystąpieniu do strefy Schengen". W raporcie stwierdzono, że UE powinna zbadać doniesienia o nadużyciach, "zamiast nagradzać Chorwację".

Z zarzutami nie zgadza się Tove Ernst, rzeczniczka unijnego komisarza ds. migracji. Jej zdaniem Unia cały czas jest w kontakcie z Chorwacją i bada wszelkie nieprawidłowości. "Komisja zawsze traktuje bardzo poważnie wszystkie zarzuty, dotyczące złego traktowania migrantów. Uważamy, że Chorwacja nadal wypełnia swoje zobowiązania w zakresie ochrony praw człowieka" - powiedziała Ernst.

>>> Czytaj też: Strefa euro rozszerzy się o nowych członków? Bułgaria i Chorwacja robią wszystko, by tak się stało

Reklama

HRW podkreśla, że od 2016 r. dokumentuje "zbiorowe wydalenia i brutalne obchodzenie się" z migrantami, napływającymi do Chorwacji z Bośni i Hercegowiny oraz Serbii. Zdaniem organizacji Zagrzeb w ten sposób nie wykorzystuje prawidłowo pomocy finansowej od UE w wysokości 6,8 mln euro, którą otrzymał w grudniu 2018 roku z przeznaczeniem na odpowiednie traktowanie migrantów.

Raport stwierdza, że chorwacka straż graniczna dopuszcza się "bicia ludzi pięściami, kopania ich", a przemoc ta niejednokrotnie skierowana jest przeciwko kobietom i dzieciom. "W przeciwieństwie do zgodnych z prawem deportacji migranci w Chorwacji nie są zawracani do przejść granicznych, lecz na odludne obszary przygraniczne. Tam są pozostawiani bez żadnej pomocy" - napisano w raporcie.

Jak pisze AP, rząd Chorwacji nie skomentował raportu Human Right Watch. Agencja przypomina, że chorwaccy urzędnicy państwowi wielokrotnie zaprzeczali oskarżeniom o nadużycia i przemoc wobec migrantów.

KE pod koniec października oceniła, że Chorwacja spełniła kryteria, by przystąpić do strefy Schengen. Ostateczna decyzja należy do państw UE, które muszą być w tej sprawie jednomyślne.

Układ z Schengen z 1985 roku zniósł kontrole na granicach wewnętrznych państw europejskich, które zdecydowały się do niego przystąpić. Strefę Schengen tworzy obecnie 26 krajów - 22 państwa UE oraz Islandia, Norwegia, Szwajcaria i Liechtenstein.

>>> Czytaj też: Czarna lista rajów podatkowych. Unia Europejska wykreśliła Belize