Szef PGNiG podkreślił że, „wyjątkowe okoliczności wymagają nieszablonowych decyzji”.

"Zapewniamy dostawy gazu i prądu dla klientów z opóźnieniami płatności" – zadeklarował Kwieciński. Jak zaznaczył, w związku z pojawieniem się koronawirusa w Polsce, podjął decyzję, że „PGNiG nie będzie ograniczać dostaw gazu i energii do klientów z powodu zadłużeń w ciągu najbliższych dwóch tygodni, albo i dłużej”.

Prezes PGNiG Obrót Detaliczny Henryk Mucha zaznaczył na Twitterze, że jako spółka odpowiedzialna społecznie, firma stara się równoważyć interes spółki i bezpieczeństwo osób w Polsce. (PAP)